Turniej majowy: Inauguracja dla Kanarków - relacja z meczu Egipt - Brazylia

Zwycięstwem reprezentacji Brazylii zakończył się pierwszy mecz turnieju majowego w Krakowie i Katowicach. W Tauron Arenie Kraków Kanarki pokonały Egipt 28:23 (13:10).

Wicemistrzowie Panameryki od pierwszych minut piątkowej potyczki byli stroną przeważającą. Dowodzeni przez Jordiego Riberę szczypiorniści zawody rozpoczęli od prowadzenia 4:0, co w głównej mierze było zasługą środkowego rozgrywającego Joao Pedro Silvy. Playmaker Kanarków w ciągu zaledwie trzech minut spotkania zapisał na swoim koncie dwie bramki, do czego dołożył rzut karny. 
[ad=rectangle]
Wywalczona na samym starcie rywalizacji przewaga wystarczyła, by brazylijska drużyna mogła spokojnie kontrolować wydarzenia na parkiecie. Egipcjanie, grający w Krakowie bez swojej największej gwiazdy Ahmeda El-Ahmara, od początku spotkania mieli natomiast ogromne problemy z przedarciem się przez defensywę rywali.

Drużyna Ragaba Marwana swoje ataki opierała w głównej mierze na współpracy z kołem oraz indywidualnych próbach Mohameda Amera. Co prawda w 14. minucie Egipcjanie zmniejszyli straty do rywali do jednej bramki (4:5), lecz później w ich grze zaczęły mnożyć się błędy, co wykorzystali Brazylijczycy, ponownie odskakując na dystans kilku bramek.

Do przerwy ekipa trenera Ribery prowadziła 13:10, a tuż po zmianie stron szybko powiększyła przewagę. Dobrą zmianę na prawym rozegraniu dał Osvaldo Guimaraes i po jednej z jego bramek w 42. minucie było już 20:13. Egipcjanie nie zrezygnowali jednak z walki i w końcowym kwadransie rzucili się w pogoń.

Ataki arabskiej drużyny napędzał Amer, który do spółki z obrotowym Wisamem Samym doprowadzili w 49. minucie do stanu 20:24. Zespół trenera Marwana nie wykorzystał jednak w pełni chwilowej niemocy rywali - Egipcjanie zmarnowali kilka dogodnych sytuacji, przegrywając pojedynki z Maikiem Santosem. Brazylijczycy w końcówce odzyskali zaś skuteczność i trafienia Felipe Borgesa oraz Fabio Chiuffy przypieczętowały ich triumf.

Egipt - Brazylia 23:28 (10:13)

Egipt: Hendawy, Ma. Khalil, Ali - Taha 2, Fayez 4, Mo. Khalil, Elwakil 1, Amer 6, Ali, Hesham, M. Alaa 5, A. Alaa, El Masry, Samy 5, Abdelsalam, Shahin, Gamal.
Karne: 5/6.
Kary: 4 min.

Brazylia: Almeida, M. Santos - Teixeira, Silva 7, Toldeo 1, T. Santos, Pozzer 1, Borges 6, Chiuffa 2, Guimaraes 4, F. Santos 2, Novais, Ferreira 1, Freitas 2, Moreira, Langaro 2, Miles.
Karne: 3/4.
Kary: 10 min.

Kary: Egipt - 4 min. (Abdelsalam, A. Alaa - po 2 min.); Brazylia - 10 min. (Ferreira - 4 min., Toledo, Pozzer, Moreira - po 2 min.).

Sędziowali: Bartosz Leszczyński oraz Marcin Piechota (Polska).
Delegat: Mirosław Baum (Polska).

Źródło artykułu: