Sasza Tioumentsev nie zagra w trzecim meczu finałowym

31-letni rozgrywający Nafciarzy nadal odczuwa skutki fatalnego zderzenia z Mateuszem Jachlewskim. "Sasha" długo nie podnosił się z parkietu w niedzielnym meczu, a dzień później stracił przytomność pod prysznicem i został odwieziony do szpitala na szczegółowe badania.
[ad=rectangle]
Jak informował na swojej stronie płocki klub, przeprowadzone w poniedziałek badania jamy brzusznej i klatki piersiowej nie wykazały żadnych urazów. Dzień później zostały one powtórzone, niezależnie jednak od ich wyniku występ Tioumentseva w czwartkowym meczu był wykluczony. 31-latek nie doszedł jeszcze do siebie, ma problemy żołądkowe i mdłości.

Nieobecność hiszpańskiego rozgrywającego to kolejny cios dla Orlen Wisły. Płocka drużyna do trzeciego spotkania finałowego przystąpi bez aż siedmiu zawodników pierwszej drużyny, a trener Manolo Cadenas będzie miał do swej dyspozycji zaledwie dwóch nominalnych rozgrywających.

Czwartkowe spotkanie rozpocznie się o godz. 18:00. Po dwóch meczach Vive Tauron prowadzi 2:0 i jest o krok od obrony mistrzowskiego tytułu.

Orlen Wisła Płock zdziesiątkowana. Nemanja Zelenović kontuzjowany