Nie dojdzie do sparingowego meczu pomiędzy Zagłębiem Lubin a Myszkowem Brześć. Obydwie drużyny miały zmierzyć się ze sobą w niedzielę podczas pobytu w Dzierżoniowie - Do spotkania nie dojdzie, gdyż Białorusini odwołali swój przyjazd z powodu problemów finansowych - mówi Dariusz Bobrek.
Podczas pobytu w Dzierżoniowie lubinianie rozegrają jednak spotkania kontrolne. - Mamy zakontraktowane dwa mecze sparingowe z czeskim Banikiem Karvina. Przed wyjazdem do Dzierżoniowa zagramy jeszcze w Poznaniu z tamtejszym Grunwaldem - mówi II trener Zagłębia Lubin.
Zespół z Poznania występuje w Grupie A I Ligi Mężczyzn. Grunwald z dorobkiem 14. punktów zajmuje czwarte miejsce w tabeli, mając osiem oczek straty do prowadzącej Nielby Wągrowiec. Wybór sparingpartnera nie był przypadkowy. - Można powiedzieć, że nawiązaliśmy nieformalną współpracę z Grunwaldem. Na temat sparingu rozmawialiśmy już we wrześniu, jednak ze względu na brak terminów sparing rozegramy dopiero teraz - mówi Dariusz Bobrek.
Sparing w Poznaniu będzie jednym z wielu, jakie rozegrają lubinianie przed wznowieniem rozgrywek. - Takie mecze mają służyć przede wszystkim ocenie przydatności do naszej drużyny nowych zawodników. Po spotkaniach sparingowych będziemy wiedzieli, kto oprócz Michała Nowaka, wzmocni nasze szeregi - tłumaczy II trener Zagłębia.