Rafał Kuptel po premierowym zwycięstwie: Zagraliśmy dwa różne mecze

Polscy juniorzy pokonali we wtorek Chile 28:16 (16:8) i odnieśli pierwszy triumf na mistrzostwach świata. Trener Rafał Kuptel nie był jednak do końca zadowolony z postawy swych graczy.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Biało-Czerwoni byli zdecydowanym faworytem wtorkowej potyczki i ze stawianego przed nimi zadania - zdobycia kompletu punktu - wywiązali się bez większych kłopotów. Kadrowicze popełnili jednak sporo błędów, przez co nie mogli odskoczyć rywalom w drugiej połowie meczu.
W trakcie zawodów kadra trenera Rafała Kuptela pokazała swoje dwie twarze. Polacy spotkanie zaczęli koncertowo i po kwadransie gry prowadzili już 9:1. W ciągu ośmiu kolejnych minut gry Chilijczycy zmniejszyli jednak straty do pięciu goli, wykorzystując mnożące się błędy naszych graczy.

Trener Kuptel nie był do końca zadowolony z postawy swoich zawodników, choć cieszyło go pierwsze zwycięstwo na mistrzostwach. - Zagraliśmy w ciągu dwudziestu czterech godzin dwa różne mecze. Do konta dopisaliśmy jednak dwa ważne punkty - stwierdził.

Biało-Czerwoni dzięki wygranej nad Chile awansowali na 3. miejsce w tabeli grupy A. Teraz przed Polakami dwa kluczowe mecze w walce o awans do 1/8 finału mistrzostw. W czwartek gracze Kuptela zagrają z Serbią.

- To zespół naszego pokroju. Osiągnięcie korzystnego wyniku w starciu z nimi będzie możliwe, gdy zagramy podobnie jak ze Szwecją - dodał selekcjoner kadry. Czwartkowy mecz rozpocznie się o godz. 17:00.

Źródło: ZPRP

MŚJ 2015: Festiwal błędów po obu stronach - Polacy w liczbach w meczu z Chile

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×