Szkoleniowiec mieleckiej drużyny miał w ostatnich dniach spory ból głowy. Po rozegranych w minionym tygodniu sparingach z Tatranem Preszów, do listy kontuzjowanych zawodników dołączyło kilka kolejnych nazwisk, przez co Stal musiała odwołać swój przyjazd na turniej w Puławach. Tydzień wystarczył jednak na to, by większość graczy wróciła do treningów.
[ad=rectangle]
- Sparingi z tak wymagającym rywalem jak Tatran przy tak okrojonej kadrze kosztowały nas sporo zdrowia. Wszystko idzie jednak już w dobrą stronę i te urazy, których zawodnicy nabawili się w starciu ze Słowakami, są już zażegnane - mówi trener Tadeusz Jednoróg.
Do składu jego drużyny przed startującym w piątek III Memoriałem im. Antoniego Weryńskiego powracają m.in. Grzegorz Sobut, Damian Kostrzewa, Jakub Kłoda i Michał Wypych. Rywalami Czeczeńców w dwóch najbliższych dniach będą ZTR Zaporoże oraz SRS Czuwaj Przemyśl. Jednoróg podkreśla, że kluczowym sprawdzianem dla jego zespołu będzie zwłaszcza mecz z ekipą z Ukrainy, która prezentuje podobny poziom jak wcześniejszy przeciwnik Stali, Tatran.
- Te dwa spotkania z Tatranem i mecz z Zaporożem to taki papierek lakmusowy dla mojego zespołu. Na ich podstawie możemy oceniać na co nas stać i jak wyglądamy. Najważniejsze jednak byśmy mieli zdrowie, bo każdy uraz przy tak nielicznej kadrze jest problemem - ocenia szkoleniowiec Stali.
Cennym testem będzie też piątkowy mecz z Czuwajem. - Granie z pierwszoligowcem jest dobrym sprawdzianem pod względem taktycznym. W takim meczach możemy wszystko przećwiczyć, może być spora rotacja, a dzięki temu ci młodzi chłopcy, jak Kawka, Wypych czy bracia Gasinowie mogą zagrać w dłuższym wymiarze czasu - dodaje Jednoróg.
Mielczanie z ekipą z Przemyśla zmierzą się w piątek o godz. 17:30. Z ZTR-em Czeczeńcy spotkają się z kolei w sobotę o godz. 10:30.