Podwójna korona w Polsce i występ na ME 2016 celem Mariusza Jurkiewicza

Rozgrywający [tag=6319]Mariusz Jurkiewicz[/tag] w kolejnym sezonie chciałby w końcu zdobyć podwójną koronę w Polsce i będzie walczył o udział w mistrzostwach Europy.

Jurkiewicz przez większość swojej kariery grał w hiszpańskich klubach, a po powrocie do ojczyzny w 2013 roku nie udało mu się zwyciężyć z Orlenem Wisłą Płock w PGNiG Superlidze Mężczyzn oraz Pucharze Polski- W swoim dorobku mam tylko srebrne medale. Podwójna korona w Polsce jest zarówno moim celem, jak i klubu. Również mam nadzieję, że w zbliżającym się sezonie zagramy w Final Four Ligi Mistrzów i w końcu Vive uda się awansować do finału oraz spróbować go wygrać. To jest wielkie, wielkie marzenie każdego z nas i będziemy pracować, żeby je zrealizować - stwierdził "Kaczka" w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie internetowej Ligi Mistrzów, ehfcl.com.
[ad=rectangle]
W następnych rozgrywkach 33-letni zawodnik będzie podopiecznym trenera Talanta Dujszebajewa, z którym miał już do czynienia podczas występów na Półwyspie Iberyjskim. - Z pracy z nim w Hiszpanii pamiętam, że potrafił wykrzesać z nas wszystko, co najlepsze. Skupiał się na naszym potencjale i uczynił z nas jeszcze lepszych zawodników. Wtedy nie oczekiwał ode mnie strzałów w stylu Karola Bieleckiego, bo wiedział, że nie jestem w stanie tego zrobić, jednakże u jego boku poprawiłem kilka elementów, jak gra jeden na jednego, postawę w defensywie czy podanie do przodu. Taki dokładnie jest Talant, który skupia się na twoich najlepszych cechach i sprawia, że są one jeszcze bardziej efektywne - kontynuował nowy nabytek Vive Tauronu Kielce.

Mariusz Jurkiewicz wciąż walczy o powrót na plac gry po po operacji zerwanych więzadeł krzyżowych i pobocznych. - Po okresie dwóch i pół miesiąca od zabiegu jest dokładnie tak, jak spodziewaliśmy się tuż przed rozpoczęciem rehabilitacji. Jestem zadowolony z postępu jaki zrobiłem. Niedługo mam badanie, które powinno odpowiedzieć na jakim etapie rekonwalescencji jest moja noga - zakomunikował. - Kiedy znów pojawię się na boisku, to jak wróżenie z fusów. Prawdopodobnie w listopadzie, ale nie wiem, jak moje kolano będzie reagowało na typowe obciążenia związane z grą w piłkę ręczną - dodał.

W styczniu odbędą się w Polsce ME 2016, zaś Jurkiewicz z pewnością chciałby się zaprezentować przed polską publicznością. - Jakie są szanse, to trudno powiedzieć, ponieważ to jest skomplikowany proces. Żebym zagrał podczas mistrzostw Europy, najpierw muszę występować w klubie. Euro to bardzo intensywny turniej i kosztuje wiele wysiłku. Dlatego możliwe, że nie będę w stanie podołać, ale na razie nie myślę o tym, tylko robię wszystko, co w mojej mocy, żeby już w listopadzie pojawić się na boisku i walczyć, aby być w dobrej formie przed mistrzostwami - powiedział na zakończenie szczypiornista Biało-Czerwonych.

Źródło: ehfcl.com

Komentarze (13)
endriu122
25.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wypada tylko życzyć Mariuszowi oby jego cele na ten sezon się w pełni ziściły.Dużo zdrowia Mariusz. 
avatar
Michał Wydornik
24.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe co by kibice z kielc poczuli jakby redaktor nie tyle co zapytal a stwierdzil, ze Jureckiemu do twarzy w niebieskim i w koncu jest po jasnej stronie mocy, bo tak nalezy tlymaczyc te s Czytaj całość
avatar
uły uły
24.08.2015
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz

ehfcl.com: Świetnie wyglądasz na żółto! Teraz, gdy jesteś po właściwej stronie życia jest szansa, aby stać się mistrzem Polski, ponieważ nie zdobyłeś jeszcze tego tytułu.
Mariusz Czytaj całość

avatar
Maxi-102
24.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Mam wielkie przeczucie...że za rok koniec maja w Kielcach będzie wielki płacz i polowanie na czarownice...:) 
avatar
Bertus
24.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mariusz o podwójną koronę możesz być spokojny.Najważniejsze żebyś doszedł do pełni sił.