Hubert Kornecki: Przydałoby się zwycięstwo, dzięki któremu wzrosłoby morale

Już w piątek rozpocznie się IV Memoriał Leona Walleranda. Hubert Kornecki liczy na to, że po zaciętej walce w poprzednich turniejach, tym razem uda się powalczyć o wygraną.

Dla gdańskich zawodników jest to trzeci turniej przed startem sezonu. - Mecze na poprzednich turniejach przegrywaliśmy różnicą jednej, dwóch, czy trzech bramek, więc jest lekki niedosyt. W końcu przydałoby się zwycięstwo, dzięki któremu wzrosłoby morale - powiedział Hubert Kornecki.
[ad=rectangle]

Szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk w pocie czoła kolejny tydzień przygotowują się do startu ligi. - Z treningu na trening wszystko wygląda coraz lepiej, więc teraz e p na meczach. Myślę, że jak na razie wyniki nie były najważniejsze, a ogranie i wdrażanie do zespołu nowych zawodników, których mamy siedmiu - przypomniał rozgrywający.

Jak wiadomo zawsze najlepiej się gra "na własnych śmieciach". W piątek w hali AWFiS rozpocznie się IV Memoriał Leona Walleranda. - Liczę na to, że zaprezentujemy się z dobrej strony. Nie znam zespołu ze Szwecji, z resztą się znamy dobrze. Przy odpowiedniej grze z naszej strony, wszystko jest możliwe. Cieszylibyśmy się ze zwycięstwa w turnieju - dodał.

W turnieju uczestniczą zespoły, których zawodnicy w przeszłości występowali w Wybrzeżu. - Wciąż utrzymujemy ze sobą kontakt i nie odwracamy się od siebie dlatego, bo inaczej potoczyły się nasze losy. Na boisku nie będzie taryfy ulgowej, a po zakończeniu meczu będzie okazja do przyjacielskiej wymiany zdań - ocenił Kornecki.

Komentarze (0)