MMTS Kwidzyn wygrał wszystkie piątkowe mecze grupowe, natomiast Wybrzeże Gdańsk awansowało do półfinału dzięki minimalnie lepszemu bilansowi od Sokoła Browar Kościerzyna. Obie pomorskie drużyny w ostatnich latach mierzą się ze sobą bardzo często i znają się znakomicie.
[ad=rectangle]
Początek spotkania należał zdecydowanie do Wybrzeża Gdańsk. W bramce świetnie spisywał się Sebastian Sokołowski, a gdy do bramki strzeżonej przez Pawła Kiepulskiego trafił Łukasz Rogulski, na tablicy wyników widniał rezultat 6:2. Później jednak kwidzynianie wrócili do gry.
Od stanu 9:5 ekipa, którą prowadzi Patryk Rombel zdołała dojść do remisu 9:9, a bramkę, która ustaliła wynik pierwszej połowy rzucił najskuteczniejszy jak dotąd zawodnik turnieju - Adrian Nogowski. Przed przerwą po uderzeniu w nos interwencji lekarza potrzebował Oskar Niedziółka. Daniel Waszkiewicz wdał się w dyskusję z sędziami i otrzymał za to dwie minuty kary.
W drugiej części spotkania bramkę zamurował Artur Chmieliński, który stracił w ciągu dwudziestu minut zaledwie cztery bramki. Do tego kolejny dobry mecz w ataku zaliczył wchodzący do pierwszego składu Wybrzeża Niedziółka. Ostatecznie czerwono-biało-niebiescy wygrali 18:16 i to oni zagrają w finale z drużyną z Karlskrony.
Wybrzeże Gdańsk - MMTS Kwidzyn 18:16 (9:9)
Wybrzeże: Sokołowski, Chmieliński - Kornecki 4, Niedziółka 3, Rogulski 2, Suwisz 2, Papaj 2, Ćwikliński 2, Sulej 2, Orzechowski 1, Nilsson, Dworaczek, Skrzypczak, Kondratiuk,
Kary: 4 min. (Waszkiewicz 2 min., Niedziółka 2 min.).
Karne: 0/0.
MMTS: Kiepulski, Dudek - Nogowski 4, Pilitowski 2, Klinger 2, Seroka 2, Szpera 2, Janikowski 1, Zadura 1, Kryszeń 1, Szczepański 1, Rosiak, Potoczny
Kary: 6 min. (Genda 2 min., Janikowski 2 min., Seroka 2 min. - cz.k.).
Karne: 0/0.
Wybrzeże Gdańsk wygrało z MMTS-em Kwidzyn 18:16 i zagra w finale IV Memoriału Leona Walleranda. Gospodarze turnieju bardzo dobrze spisali się szczególnie w II połowie.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
