Jeleniogórski zespół rozpoczął rozgrywki od trudnych derbów z Metraco Zagłębiem. Młoda drużyna ze stolicy Karkoszy, mimo chęci, punktów z Lubina nie wywiozła i straciła w meczu czterdzieści bramek.
- Dziękujemy Zagłębiu za lekcję. Niestety ten mecz nie potoczył się zupełnie po naszej myśli, ale widać tutaj doświadczenie drużyny przeciwnej - skomentowała porażkę szkoleniowiec, Alicja Łukasik.
KPR jak na razie na boisku musi sobie radzić bez dwóch doświadczonych zawodniczek, które przed sezonem dołączyły do klubu. Mowa o Joannie Załodze i Sabinie Kobzar. - Myślę, że wynika to z tego, iż jak na razie dysponujemy bardzo młodą kadrą, która troszkę przestraszona wyszła na parkiet, choć tego na początku jeszcze nie było widać - powiedziała trenerka.
- W dodatku prawej połówce rzutem z dystansu pokarała nas Żana Marić. Dziesięć bramek w meczu to naprawdę dobry rezultat. Przed moją drużyną jeszcze dużo pracy - zakończyła Alicja Łukasik, która jest nowym szkoleniowcem jeleniogórzanek.