Zmiany kadrowe
Dwa lata temu Wybrzeże Gdańsk w dobrym stylu wygrało swoją grupę I ligi. Początek sezonu w PGNiG Superlidze był dla czerwono-biało-niebieskich trudny. Później jednak podopieczni Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka zaczęli wygrywać mecze. Mieli nawet szansę na play-offy, do tego dobrze rozpoczęli play-outy. W końcówce nieoczekiwanie przegrali jednak decydujące spotkania i spadli z ligi.
Z pewnością największą stratą było odejście Marcina Lijewskiego, który nie zdecydował się kontynuować kariery w I lidze. Z wypożyczenia do Górnika Zabrze wrócił Tymoteusz Piątek. Sztab szkoleniowy nie zdecydował się też przedłużać umów z kilkoma zawodnikami. Spośród nich najwięcej grali Andrzej Rakowski i Krzysztof Mogielnicki. Sukcesem działaczy jest natomiast zatrzymanie młodych zawodników, którzy w najwyższej klasie rozgrywkowej pokazali się z bardzo dobrej strony. Do siódemki kolejki wybierani niejednokrotnie byli Łukasz Rogulski, Hubert Kornecki, czy Artur Chmieliński. Klubu nie opuścił też kapitan Dawid Nilsson.
Wybrzeże wzmocnili zarówno doświadczeni zawodnicy, jak i młodzież. Do Gdańska wrócili Michał Bednarek oraz Paweł Ćwikliński, którzy po upadku AZS-u AWFiS przez cały czas grali w PGNiG Superlidze. Ponadto z Nielby Wągrowiec wypożyczony został Patryk Skrzypczak, a drużynę wzmocnił inny były zawodnik Akademików - Maciej Suwisz. W pierwszej drużynie będą grali też Sergiusz Dworaczek i Oskar Niedziółka, którzy ostatnio występowali w zespole juniorów Wybrzeża. Dwaj inni młodzi gdańszczanie - Michał Orzechowski i Paweł Dzierżawski zostali po okresie przygotowawczym wypożyczeni do GKS-u Żukowo, mającego walczyć o awans do I ligi.
Spotkania sparingowe
Wybrzeże zaczęło treningi 20 lipca. Gry sparingowe gdańszczanie rozpoczęli od Szczypiorno Cup w Kaliszu. Tam grali z wyżej notowanymi zespołami. Niestety nie było im dane zagrać z Fuchse Berlin, którego zawodnicy wyjechali z Kalisza z powodu zatrucia pokarmowego. Mieli natomiast okazję zmierzyć się z Górnikiem Zabrze, Azotami Puławy i Pogonią Szczecin. Łącznie zajęli trzecie miejsce w turnieju.
Następnie Wybrzeże przegrało w Kwidzynie trzy spotkania - z MMTS-em, Pogonią i KPR-em RC Legionowo. Kolejny turniej gdańszczanie organizowali sami. W IV Memoriale Leona Walleranda wygrali z Sokołem Browar Kościerzyna oraz z MMTS-em Kwidzyn, a dwukrotnie ulegli Hästö IF Karlskrona. Skończyli na drugiej lokacie. Tuż przed startem ligi w Nidzicy Wybrzeże wygrało z Meblami Wójcik Elbląg, a po dramatycznym finale uległo Warmii Traveland 24:25.
Cele zespołu
Gdańszczanie spadli z PGNiG Superligi, ale chcą szybko do niej wrócić. Skład, w którym większość stanowią zawodnicy mający w swoim CV grę w najwyższej klasie rozgrywkowej, wsparci zdolną młodzieżą, może zdziałać dużo szczególnie, że klub ma duże podstawy - w dwóch kategoriach miejscowa młodzież była w minionym sezonie najlepsza w Polsce.
Gracze Wybrzeża mają świadomość, że nie będzie im łatwo w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Na pewno nie będzie łatwo, ale to bardzo dobrze. Przygotowujemy się do tego, że aby wywalczyć awans trzeba będzie walczyć jeszcze mocniej, niż dwa lata temu. Musi być pełna koncentracja. Będzie to tylko i wyłącznie na plus dla nas. Mamy bardzo fajny skład. Każda pozycja jest obstawiona bardzo dobrymi zawodnikami. Brakowało nam leworęcznych rozgrywających i zupełnie inaczej się gra, jak przyszli. Trenerzy się postarali. Jak zgramy ten zespół, to będziemy fajnie funkcjonowali. Może to być początek drogi ku najwyższym celom - ocenił Łukasz Rogulski.
Kadra Wybrzeża Gdańsk:
Bramkarze: Artur Chmieliński, Patryk Plaszczak, Sebastian Sokołowski.
Rozgrywający: Michał Bednarek, Adrian Kondratiuk, Hubert Kornecki, Oskar Niedziółka, Dawid Nilsson, Patryk Skrzypczak, Jacek Sulej, Maciej Suwisz.
Obrotowi: Sergiusz Dworaczek, Łukasz Rogulski.
Skrzydłowi: Patryk Abram, Paweł Ćwikliński, Piotr Papaj, Wojciech Prymlewicz.