Nie mają zbyt wiele odpoczynku kluby grające w PGNiG Superlidze Kobiet. Metraco Zagłębie Lubin w niedzielę zmierzyło się z UKS PCM Kościerzyną, a już w środę zawalczy o punkty z zespołem Energi AZS Koszalin.
- Gramy teraz z Energą AZS Koszalin i jest to na pewno bardziej wymagający rywal niż UKS Kościerzyna. Mamy jednak trochę czasu, żeby się zregenerować i przygotować do pojedynku - powiedziała Aleksandra Paluch.
W trakcie starć Miedziowych i Akademiczek od zawsze iskrzyło. Tym razem nie powinno być inaczej, mimo że w drużynie prowadzonej przez Anitę Unijat i Edwarda Jankowskiego dokonano wielu zmian personalnych.
- W tej drużynie doszło do dużych rotacji. Energa "powymieniała" się trochę ze Startem Elbląg. To dobre zawodniczki. Trzeba podejść do tego meczu skoncentrowanym, nie popełniać głupich błędów i zwyciężyć - przyznała lubińska obrotowa.