Horror w derbach Gdańska. Zadecydował rzut Michała Bednarka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dla wielu zawodników Wybrzeża Gdańsk było to szczególne spotkanie. Niemal połowa zawodników czerwono-biało-niebieskich to absolwenci Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Licealiści na początku spotkania pokazali jednak, że stać ich na wiele.

Od pierwszych akcji skuteczny, szczególnie z linii siódmego metra był Arkadiusz Moryto. To po jego bramce podopieczni Jana Prześlakiewicza prowadzili 4:1. SMS ZPRP grał niezwykle uważnie w obronie. Gospodarze nie pozwolili na wiele rozgrywającym Wybrzeża, a spadkowicz z PGNiG Superligi zaczął grać skrzydłami.

W rolę egzekutorów weszli najpierw Paweł Ćwikliński, a chwilę później Piotr Papaj. Po trzech bramkach lewoskrzydłowego, w 16. minucie ze stanu 4:1, zrobiło się 4:7. Ambitni zawodnicy SMS-u ZPRP w pierwszej połowie nie pozwolili jednak Wybrzeżu na wiele. Do przerwy Wybrzeże najwyżej prowadziło różnicą czterech trafień. SMS ZPRP w ostatnich sekundach przed gwizdkiem sędziego zmniejszył stratę do dwóch trafień i ostatecznie pierwsza połowa meczu zakończyła się rezultatem 11:13.

Od początku drugiej części spotkania Wybrzeże Gdańsk kontrolowało sytuację na boisku. Po trafieniu Pawła Ćwiklińskiego, na kwadrans przed końcem było już 17:22. Gdyby przy swoich rzutach pola nie przekroczył Piotr Papaj, przewaga Wybrzeża mogłaby być jeszcze wyższa.

Gospodarze nie zamierzali jednak odpuszczać. Znakomicie z drugiej linii rzucał Szymon Sićko, a po trafieniu Piotra Jarosiewicza było już 20:22! Dodatkowo bramkarz SMS-u ZPRP dwa razy z rzędu obronił karnego. Wybrzeże przez około minutę grało w przewadze 6 na 3, jednak nie wykorzystało tego należycie i po bramce Sićki na pięć minut przed końcem był remis 24:24!

Przy remisie na 70 sekund przed końcem karę za utrudnianie wznowienia otrzymał Jacek Sulej. Niezwykle ważną piłkę obronił Artur Chmieliński. Na 33 sekundy przed końcem, Marcin Lijewski wziął czas, a bramkę na 20 sekund przed końcem rzucił Michał Bednarek. Zawodnicy SMS-u stracili piłkę w ataku i Wybrzeże wygrało 27:26.

SMS ZPRP Gdańsk - Wybrzeże Gdańsk 26:27 (11:13)

SMS ZPRP: Wenta, Kozłowski - Sićko 8, Moryto 6, Ziółkowski 3, Jarosiewicz 3, Mauer 2, Salacz 2, Marszałek 1, Skuciński 1, Piekarski, Krzyżanowski, Pedryc, Harasymek, Karne: 3/6. Kary: 8 min. (Piekarski 4 min., Skuciński 2 min., Sićko 2 min.).

Wybrzeże: Chmieliński, Plaszczak - Kondratiuk 8, Ćwikliński 5, Papaj 3, Kornecki 3, Bednarek 3, Rogulski 2, Abram 1, Nilsson 1, Skrzypczak 1 oraz Dworaczek, Sulej, Suwisz, Prymlewicz. Karne: 2/5. Kary: 6 min. (Rogulski 2 min., Bednarek 2 min., Sulej 2 min.).

Kary: Wybrzeże - 6 min. (Rogulski 2 min., Bednarek 2 min., Sulej 2 min.), SMS ZPRP - 8 min. (Piekarski 4 min., Skuciński 2 min., Sićko 2 min.). Sędziowie: Chmielecki, Sulej. Widzów: 300 (komplet).

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
bolekJan
13.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta druzyna nie nadaje się w tej chwili na superligę...!! Takim składem to oni bedą mieli problem awansować....Legionowo i Opole w tamtym sezonie zdemolowali rozgrywki swoich grup i ich zwycięs Czytaj całość