LM: Niespodziewana porażka ekipy Wojtas, pewne zwycięstwo Györi Audi ETO KC

W 1. kolejce Ligi Mistrzyń 2015/2016 główni faworyci rozgrywek, czyli Larvik HK (Wojtas, która obecnie leczy kontuzję) i Györi Audi ETO KC, zagrali ze zmiennym szczęściem. Larvik przegrał w sobotę z ekipą Rostów-Don, zaś Györi ograł Vardar Skopje.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

Drużyna z Rosji przystąpiła do rywalizacji w Larviku wzmocniona przybyciem znakomitej norweskiej bramkarki Katrine Lunde, która miała swój spory wkład w ogranie mistrzyń Norwegii i srebrnych medalistek LM z ostatniego sezonu.

Larvik HK fatalnie rozpoczął rywalizację z Rostowem, gdyż w pierwszej fazie pojedynku przegrywał 1:9. Co prawda Nora Mork oraz spółka z czasem przebudziły się i w pierwszej połowie zniwelowały część strat (10:14), jednakże po zmianie stron nie były w stanie odwrócić losów konfrontacji i poległy 21:27.

Norweżki nie wykorzystały połowy swoich rzutów karnych (4/8), zaś przeciwniczki do triumfu poprowadziła Jekaterina Ilina (9 bramek), którą wspomagały Wladena Bobrownikowa i Julia Managarowa.

Większych problemów z odniesieniem zwycięstwa na inaugurację Champions League nie miały mistrzynie Węgier, które poradziły sobie w Skopje z tamtejszym Vardarem, wygrywając 27:22 (13:10).

Wyniki sobotnich spotkań 1. kolejki Ligi Mistrzyń:

Grupa A

Larvik HK - Rostów-Don 21:27 (10:14)
Najwięcej bramek: dla Larvik HK - Nora Mork 6, Amanda Kurtovic 5; dla Rostów-Don - Jekaterina Ilina 9, Wladena Bobrownikowa i Julia Managarowa - po 6.

Grupa C

HC Vardar Skopje - Györi Audi ETO KC 22:27 (10:13)
Najwięcej bramek: dla HC Vardar Skopje - Maja Sokac 5, Andrea Penezić 4; dla Györi Audi ETO KC - Aniko Kovacsics 6, Heidi Loke 5.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×