Doświadczony rozgrywający przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych przednich oraz pobocznych przyśrodkowych. Jurkiewicz na parkiet miał wrócić jeszcze w listopadzie. Teraz wiadomo już, że prawdopodobnie do tego nie dojdzie.
- Pojawiły się pewne komplikacje - wyjaśnia gracz Vive Tauronu Kielce. Zawodnik doznał zapalenia więzadła rzepkowego i musiał przerwać rehabilitację na dwa tygodnie.
Jeśli wszystko pójdzie po myśli Jurkiewicza, w listopadzie zacznie trenować z drużyną. Na powrót do gry jeszcze poczeka. Może uda się w grudniu. - Nie dramatyzuję, ale trzeba sobie szczerze powiedzieć: moje szanse na udział w mistrzostwach Europy są nikłe - mówi.
33-latek został powołany na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Jurkiewicz z kolegami się spotka, mecze będzie jednak oglądał z trybun.
Jego kontuzja to duży problem dla selekcjonera, Michaela Bieglera. Jedynym nominalnym środkowym rozgrywającym w kadrze Biało-Czerwonych pozostał Rafał Gliński. Na szczęścia powrót do drużyny narodowej zapowiedział Grzegorz Tkaczyk.
Kamil Kołsut
Rafał Sonik ambasadorem sportu
{"id":"","title":""}