Stachowska przesądziła o wygranej Łączpolu w Piotrkowie Trybunalskim

Bardzo cenne zwycięstwo odniosły szczypiornistki AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, które po dramatycznej końcówce pokonały Piotrcovię 26:25 (13:13). Decydującego gola rzuciła Monika Stachowska.

Pierwszy kwadrans to strzelecka niemoc Piotrcovii. Gospodynie do 14. minuty rzuciły zaledwie jednego gola. Podopieczne Jerzego Cieplińskiego prowadziły po kwadransie 6:1, a gospodynie tak małą ilość straconych bramek zawdzięczały świetnie broniącej Justynie Jurkowskiej. Sygnał do odrabiania strat dała Paulina Marszałek. Kilka minut później było 6:6, a wynik pierwszej połowy już do końca oscylował wokół remisu. Do szatni obie drużyny zeszły przy wyniku 13:13.

W drugiej połowie Piotrcovia kilka razy wyszła na dwubramkowe prowadzenie, ale nie potrafiła go utrzymać. W 58. minucie było 25:25 i stało się jasne, że o wyniku spotkania zdecyduje dramatyczna końcówka. Więcej nerwów zachowały w niej przyjezdne. Monika Stachowska przedarła się przez obronę Piotrcovii i rzuciła gola. Gospodynie nie zdołały już odpowiedzieć i zeszły z boiska pokonane.

- Szkoda, że przegrałyśmy bo dwa punkty były dziś do podjęcia z boiska. Nie udało się jednak. Nie potrafiłyśmy opanować nerwów w końcówce, a Monika Stachowska zaskoczyła nas w końcówce. Trzeba szukać punktów w kolejnych meczach - powiedziała po meczu Agata Wypych.

MKS Piotrcovia - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 25:26 (13:13)

MKS Piotrcovia: Jurkowska, Opelt, Sarnecka - Rol, Sobińska, Kucharska 1, Szymańska, Kopertowska 8, Marszałek 7, Wawrzynowska, Wypych 4, Olek, Piecaba, Ivanović 1, Jałoszewska 4.
Rzuty karne: 0/0
Kary: 2 min

AZS Łączpol: Sielska, Dobrowolska, Wiercioch - Pasternak 3, Mazurek, Stachowska 6/1, Dąbrowska 4, Siódmiak 3/3, Lipska, Ciura, Skonieczna 6, Tomczyk, Pesel 3, Klonowska 1.
Rzuty karne: 4/4
Kary: 10 min

Kary: Piotrcovia - 2 min (Kucharska); AZS Łączpol - 10 min (Skonieczna - 4 min.; Pesel - 2 min.; Klonowska - 2 min.; Stachowska - 2 min.)

Sędziowie: Joanna Brehmer, Agnieszka Skowronek (Katowice). Widzów: 300

Komentarze (3)
avatar
BadMannels
29.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przestańcie płakać z tymi sędziami. Sędziowie są po prostu słabi i wypaczają czasami wyniki , zwłaszcza jak mecz jest "na styku", ale z tym pomaganiem czy drukowaniem to często przesada. 
avatar
Tadeusz Kaczmarek
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym razem sędziowie nie pomogli.....