Derbowy pojedynek beniaminków w Gdańsku

Zarówno gospodynie jak i zespół z Kościerzyny przystąpią do tego spotkania w dobrych nastrojach. W poprzedniej kolejce gdańszczanki wygrały trudny wyjazdowy pojedynek z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, z kolei UKS we własnej hali nie dał szans chorzowskiemu Ruchowi. To dobry prognostyk w kontekście piątkowych zawodów, ale kto tym razem będzie górą? Na pewno duże znaczenie ma w tym wypadku przewaga własnej hali, a jest to atut szczypiornistek z Trójmiasta. Obu siódemkom niezwykle zależy na punktach. Gospodynie mają szansę wskoczyć na co najmniej ósmą pozycję, a jeśli inne mecze ułożą się dla nich pomyślnie, to nawet nieco wyżej.

Kościerzyniankom póki co wiedzie się gorzej, bo cztery oczka na koncie dają im tylko nieznaczną przewagę nad outsiderami - Ruchem oraz KPR-em Jelenia Góra. Wygrana nad AZS-em na pewno pozwoliłaby na odrobiną wytchnienia. Dałaby również nadzieję, że awans do fazy play-off może być jeszcze całkiem realny, mimo fatalnego startu rozgrywek. Oba zespoły zdążyły już pokazać, że choć miewają słabe momenty, to drzemie w nich potencjał. Pytanie kto tym razem lepiej go wykorzysta? Dodatkową motywacją powinien być fakt, że jest to starcie derbowe, a te rządzą się jak wiadomo swoimi prawami.

Po 8. kolejkach najskuteczniejszą zawodniczką w ekipie z Trójmiasta jest doświadczona kołowa - Monika Stachowska, bohaterka ostatniego meczu z Piotrcovią. Była zawodniczka Pogoni Baltica Szczecin rzuciła dotąd 34 bramki (20. miejsce w klasyfikacji generalnej). Najskuteczniejsza w zespole UKS-u jest natomiast Justyna Belter (40 goli i 11. miejsce), ale to nie ona była na świeczniku po ostatnim występie beniaminka. Pogromczynią Ruchu Chorzów okazała się młoda Karolina Mokrzka, autorka 11 bramek. - Będziemy nastawiać się do tego meczu tak, jak do każdego innego. Chcemy wygrać i zdobyć kolejne dwa punkty. Każdy z zespołów ma równe szanse na wygraną - powiedziała pochodząca z Płocka szczypiornistka na temat najbliższego meczu jej teamu.

W piątek starcie beniaminków w Gdańsku. Jerzy Ciepliński: To godny rywal

W poprzednim sezonie AZS i UKS rywalizowały ze sobą na parkietach pierwszoligowych, wówczas oba zespoły przesądzały losy pojedynków na swoją korzyść grając we własnej hali. Bezpośredni awans do Superligi wywalczyły gdańszczanki, a ich rywalki musiały wystąpić w barażach. Co ciekawe w ekipie z Kościerzyny można odnaleźć obecnie kilka byłych zawodniczek AZS-u. Są to Agnieszka Kordunowska-Lupa, Agnieszka Białek, Dorota Jakubowska i Patrycja Wójcik. Z kolei Zuzanna Pesel odwrotnie - grała niegdyś dla gdańszczanek. Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.00. Sędziami zawodów będą Jakub Jerlecki i Maciej Łabuń ze Szczecina. Zapraszamy do śledzenia relacji LIVE na łamach naszego portalu!

AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - UKS PCM Kościerzyna / 06.11, godz. 17.00