Zwycięstwo Polaków, Tłuczyński graczem meczu (relacja)

Polska reprezentacja w piątym dniu MŚ odniosła swoje trzecie zwycięstwo. Tym razem biało-czerwoni pewnie pokonali Tunezję, choć zwycięstwo nie przyszło łatwo naszym reprezentantom.

W tym artykule dowiesz się o:

W ekipie polskiej zabrakło kontuzjowanego Krzysztofa Lijewskiego, którego zastąpił Artur Siódmiak. Bogdan Wenta wymienił także Bartłomieja Jaszkę na Mariusza Jurkiewicza.

Mecz rozpoczął się od bramek Tomasza Tłuczyńskiego oraz Bartosza Jureckiego. Niedługo później było już 4:1 dla biało-czerwonych. Jednak w polskie szeregi znowu niepotrzebnie wdarło się rozluźnienie i w 9. minucie to Tunezyjczycy objęli prowadzenie 5:4. Polacy w porę się jednak obudzili i po bramce Mariusza Jursika podopieczni Wenty prowadzili już 9:5. Znakomicie funkcjonowała współpraca z Bartoszem Jureckim, po którego kolejnym trafieniu trener Tunezyjczyków poprosił o czas. W 20. minucie kapitalny rzut bezpośrednio z rzutu wolnego oddał Jurasik, czym kompletnie zaskoczył afrykańskiego bramkarza. Niedługo później skuteczna kontra Tłuczyńskiego dała Polakom prowadzenie 15:9. Biało-czerwoni grali uważnie w obronie i nie pozwalali wicemistrzom Afryki na zbyt wiele. Na dwie minuty przed końcem po bramce Marcina Lijewskiego Polacy prowadzili 16:10, natomiast wynik przed przerwą na 16:11 ustalił silnym rzutem Wissem Bousnina. Tradycyjnie mocnym punktem w polskiej ekipie był Sławomir Szmal, który prezentował się dużo lepiej niż w pojedynku z Macedonią.

Początek drugiej części gry pokazał, że Tunezja nie zamierzała składać broni. Zawodnicy z Afryki w obronie wyszli bardzo wysoko do polskich rozgrywających, natomiast w ataku skutecznie rzucali z drugiej linii. Grający w osłabieniu Tunezyjczycy po golu z kontry Jaleleddine Touatiego zbliżyli się do biało-czerwonych na dwie bramki. W polskich szeregach aktywy był Jurasik, który przeszedł na prawe rozegranie zastępując Marcina Lijewskiego. Biało-czerwoni mieli coraz większe problemy z obroną wicemistrzów Afryki. W 38. minucie przewaga podopiecznych Bogdana Wenty stopniała do jednej bramki mimo, że przeciwnicy grali w osłabieniu. Dwa kolejne gole Tłuczyńskiego pozwoliły jednak Polakom odskoczyć na trzy oczka. Szczególnej urody była "wkrętka" naszego skrzydłowego na 25:22. W bramce natomiast pojawił się Adam Malcher zastępując Szmala. Na pochwałę zasługiwał także Damian Wleklak, który w ataku wypracowywał kolegom dogodne sytuacje lub samemu kończył akcję skutecznym rzutem. Z biegiem czasu Polacy zaczęli dominować na parkiecie, skrzętnie wykorzystując wszystkie luki w tunezyjskiej obronie. W 49. minucie biało-czerwoni prowadzili już 28:22. Jednak zespół Wenty ponownie zaczął grać nonszalancko, co pozwoliło Tunezji zdobyć trzy bramki z rzędu, na które dwukrotnie odpowiedział niezawodny tego dnia Tłuczyński. Końcowe minuty były bardzo chaotyczne, szczególnie w wykonaniu wicemistrzów świata, jednak zwycięstwo biało-czerwonych było już niezagrożone. Ostatecznie Polacy wygrali 31:27 i mogą być praktycznie pewni awansu. W czwartek nasi reprezentanci zmierzą się z Niemcami, a rezultat tego pojedynku będzie się liczył w kolejnej fazie gier.

Polska - Tunezja 31:27 (16:11)

Polska: Szmal, Malcher - Kuchczyński 1, Bielecki 4, Żółtak, Wleklak 2, B. Jurecki 5, Jurasik 6, M. Jurecki, Tłuczyński 11, Siódmiak, M. Lijewski 2, Gliński, Jurkiewicz.

Tunezja: Missaoui, Magaiez - Hedoui 6, Tej 2, Touati 3, Hammer 5, Hadj Achmed 1, B. Ben Amor, Bousnina 2, Gharbi, Mgannem 3, Ayed 5, M. Ben Amor 1, Kraiem.

Wyniki środowych spotkań i tabela grupy C (Varażdin):

Algieria - Rosja 28:29 (14:17)

Macedonia - Niemcy 23:33 (14:13)

Polska - Tunezja 31:27 (16:11)

czwartek, 22 stycznia

Macedonia - Rosja 15.30

Niemcy - Polska 17.30

Tunezja - Algieria 19.30

1. Niemcy 4 3 1 0 117:93 7

2. Polska 4 3 0 1 123:101 6

3. Rosja 4 2 1 1 113:109 5

4. Macedonia 4 2 0 2 109:106 4

5. Tunezja 4 1 0 3 107:117 2

6. Algieria 4 0 0 4 89:132 0

Poprzednie mecze:

sobota

Polska - Algieria 39:22 (17:8)

Niemcy - Rosja 26:26 (15:14)

Macedonia - Tunezja 24:25 (14:13)

niedziela

Algieria - Macedonia 19:32 (8:16)

Tunezja - Niemcy 24:26 (12:12)

Rosja - Polska 22:24 (14:11)

poniedziałek

Polska - Macedonia 29:30 (15:16)

Niemcy - Algieria 32:20 (16:10)

Rosja - Tunezja 36:31 (16:11)

Źródło artykułu: