MTS Kwidzyn w ubiegłym sezonie wywalczył awans do I ligi. Początek rozgrywek był bardzo trudny dla podopiecznych Edyty Majdzińskiej. Przegrały cztery pierwsze mecze, jednak później zremisowały, a teraz mają serię dwóch zwycięstw z rzędu. Dzięki temu oddaliły się od strefy spadkowej.
Od początku mecz w Płocku był bardzo wyrównany. W zespole gospodyń bardzo dobrze w ataku grały przede wszystkim Marlena Urbańska i Aleksandra Rosiak, natomiast w MTS-ie trzy bramki w ciągu ośmiu minut rzuciła Justyna Świerczek. Mecz toczył się bramka za bramkę i w pierwszej części meczu ani razu żadna drużyna nie prowadziła nawet różnicą dwóch bramek.
Ostatecznie pierwszą połowę gospodynie wygrały 15:14, po bramce Zuzanny Gajewskiej. Po zmianie stron do głosu doszły kwidzynianki. W ciągu osiemnastu minut straciły zaledwie trzy bramki, w tym czasie dorzucając sześć i po rzucie Malwiny Hartman było 18:20.
Później co prawda SMS ZPRP doszedł na remis, ale od 53. do 58. minuty znakomicie zagrały zawodniczki z Pomorza. Rzuciły pięć bramek z rzędu, z czego cztery razy trafiła Joanna Gędłek. Mecz ostatecznie zakończył się rezultatem 23:27 i MTS ma już pięć punktów w lidze.
SMS ZPRP Płock - MTS Kwidzyn 23:27 (15:14)
SMS ZPRP: Kuszka, Olejniczak - Rosiak 7, Nosek 4, Urbańska 3, Cygan 3, Lipok 3, Gajewska 1, Świerżewska 1, Szczechowicz 1 oraz Maciejewska, Suszek, Grabińska.
Karne: 2/3.
Kary: 6 min.
MTS: Bielak, Kłos - Hartman 6, Gędłek 6, Pakalska 5, Świerczek 5, Szynkaruk 3, Pękala 1, Siuda 1 oraz Pożoga, Rybska, Zawalich, Kowalska, Loba.
Karne: 7/8.
Kary: 10 min.
Kary: SMS ZPRP - 6 min. (Szczechowicz 2 min., Nosek 2 min., Rosiak 2 min.), MTS - 10 min. (Rybska 2 min., Zawalich 2 min., Pękala 2 min., Świerczek 2 min., Kowalska 2 min.).
Sędziowie: Kowalak, Marciniak (Poznań).
Widzów: 80.