Bartosz Jurecki: Chcemy pójść za ciosem

We wtorek szczypiorniści Chrobrego rozegrają trzecie z rzędu spotkanie we własnej hali. W potyczce zamykającej 13. kolejkę PGNiG Superligi głogowianie podejmować będą Górnika Zabrze. - Chcemy pójść za ciosem - nie kryje Bartosz Jurecki.

Głogowscy szczypiorniści długo nie mogli ucieszyć swoich kibiców pierwszą zdobyczą punktową w hali im. Ryszarda Matuszaka w tym sezonie. Jedno oczko udało się wywalczyć dopiero w 10. kolejce w derbowym starciu z Zagłębiem, a premierowe zwycięstwo odnieść w kolejnej serii spotkań na zakończenie pierwszej rundy sezonu zasadniczego z Gwardią Opole. Czy zatem głogowski parkiet został na dobre odczarowany, a drużyna Chrobrego w trzecim z rzędu spotkaniu rozgrywanym we własnej hali pójdzie za ciosem?

- Tak chcemy zrobić, pójść za ciosem i wygrać u siebie. Sytuacja w tabeli tego wymaga, abyśmy zbierali punkty. W każdym meczu czy to w tym z Górnikiem czy nawet z Vive, gdzie podejrzewam z góry będziemy skreślani, musimy dać z siebie 100 procent i walczyć o każdy punkt. W szczególności właśnie z zespołem z Zabrza, z którym konkurujemy o miejsce w tabeli - zaznacza Bartosz Jurecki, obrotowy Chrobrego.

Przed przerwą świąteczno-noworoczną, oprócz wtorkowego meczu z ekipą z Górnego Śląska, Chrobrego czekają jeszcze trzy spotkania: z Pogonią (w), Vive Tauronem (d) oraz MMTS-em (w). Jaki zatem cel stawia sobie dolnośląski zespół na końcówkę 2015 roku, jak i dalszą część drugiej rundy sezonu zasadniczego?

- Przed wszystkim chcemy być w pierwszej ósemce. Jeśli będzie miejsce w szóstce, a wszystko jest realne, to będzie idealnie. Nie chcielibyśmy trafić na Vive czy Wisłę od razu w pierwszej rundzie play-off'ów. Wiadomo, że Azoty są też bardzo mocne, w tym roku mają taki skład, że mogą sporo namieszać w lidze. Przede wszystkim jednak chcemy ominąć zespoły z Kielc i Płocka, więc musimy zająć co najmniej szóste miejsce - podkreśla reprezentant Polski.

W pierwszym starciu obu ekip w trwających rozgrywkach podopieczni Piotra Zembrzuskiego wywieźli z Zabrza przekonujące zwycięstwo, które jest potwierdzeniem tego, iż w pierwszej części sezonu Chrobry zdecydowanie lepiej radził sobie na boiskach rywali. Czy we wtorek głogowianie po raz drugi zdołają pokonać drużynę, której trenerem, jak i liderem na parkiecie jest Mariusz Jurasik?

Źródło artykułu: