Spotkanie w Puławach zwiastowało dużo emocji, bowiem zmierzyły się trzecia i druga siła ligi. W ostatnim czasie forma puławian nie była jednak najwyższa i potwierdziło to się w środę. Pierwsza połowa była wyrównana, jednak tuż przed przerwą zawodnicy Azotów kompletnie stanęli, a Nafciarze wypunktowali gospodarzy, dzięki czemu zeszli do szatni z okazałą zaliczką sześciu bramek.
W drugiej połowie puławianie nie byli już w stanie odrobić strat poniesionych w końcówce pierwszej odsłony, ten fragment meczu okazał się kluczowy dla losów pojedynku. Nafciarze nadspodziewanie łatwo ograły Azoty na ich terenie i potwierdzili, że wciąż są zespołem o klasę lepszym od rywali plasujących się za ich plecami.
KS Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 23:32 (12:18)