Olsztyński walec rozjechał kolejnego rywala. 11 zwycięstwo z rzędu Warmii Traveland

Nie było niespodzianki podczas meczu w Malborku. Krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa Warmia Traveland Olsztyn pokonała Polski Cukier Pomezanię 30:23 i wciąż przewodzi w ligowej tabeli.

Olsztyńscy szczypiorniści po zwycięstwie z Wybrzeżem Gdańsk pojechali do Malborka. Polski Cukier Pomezania po bardzo dobrym ubiegłym sezonie teraz spisuje się przeciętnie. Gospodarze przez długi czas potrafili jednak dotrzymywać kroku liderowi tabeli. W 16. minucie po bramce Grzegorza Perwenisa był remis 7:7.

Później jednak Warmia Traveland zaczęła dominować. Świetnie w ataku spisywał się Karol Królik i po jego trafieniu, na dwie minuty przed przerwą olsztynianie prowadzili już 13:9. Co prawda dwie kolejne bramki zdobył Perwenis, ale na początku drugiej połowy goście ponownie przycisnęli.

Tym razem skuteczny był Mateusz Kopyciński. W ciągu 12 minut rzucił tyle samo bramek co cała drużyna z Malborka i ponownie goście prowadzili różnicą pięciu trafień. Polski Cukier Pomezania się jednak nie poddała i szybko doszła rywala na dwie bramki różnicy.

W samej końcówce lepiej spisali się jednak goście, ze skutecznymi Michałem Krawczykiem i Mateuszem Kopycińskim. W ciągu ostatnich minut podopieczni Giennadija Kamielina powiększali już tylko przewagę, by ostatecznie wygrać cały mecz 30:23.

Polski Cukier Pomezania Malbork - Warmia Traveland Olsztyn 23:30 (11:13)

Polski Cukier Pomezania: Kądziela - Perwenis 7, Maluchnik 5, Dawidowski 3, Boneczko 3, Nowaliński 2, Michałów 2, Nawrocki 1 oraz Cielątkowski, Gryz, Dobosz.
Karne: 3/4.
Kary: 12 min.

Warmia Traveland: Gawryś, Zakreta - Królik 8, Kopyciński 8, Krawczyk 7, Malewski 2, Droździk 2, Żółtak 2, Sikorski 1 oraz Hegier, Kondracki, Deptuła Paweł.
Karne: 5/5.
Kary: 8 min.

Kary: Polski Cukier Pomezania - 12 min. (Dobosz 4 min., Boneczko 4 min., Maluchnik 2 min., Cielątkowski 2 min.), Warmia Traveland - 8 min. (Sikorski 4 min., Malewski 2 min., Królik 2 min.).
Sędziowie: Tarczykowski, Rajkiewicz.
Widzów: 180.

Komentarze (0)