Turniej, który rozgrywany był w halach w Zawadzkiem i Strzelcach Opolskich był silnie obsadzony. Oprócz Zagłębia zagrały również m.in. takie drużyny jak: Kiper Piotrków Trybunalski, Stal Mielec czy ekipy ze Słowacji i Czech. W pierwszym dniu turnieju lubinianie wygrali ze słowacką Dubnicą 19:17, a z Povazską Bystrzycą i Kiperem Piotrków Trybunalski przegrali kolejni 28:21 i 23:21, co pozwoliło walczyć o piąte miejsce. Drugi dzień turnieju był bardziej udany dla Zagłębia. Aktualni wicemistrzowie Polski wygrali dwa mecze z Tatranem Litovel 27:17 i Dubnicą 27:11 i zajęli ostatecznie piąte miejsce.
- Ten turniej w był dla nas ważnym sprawdzianem i zarazem jednym z ostatnich elementów przygotowań do drugiej części sezonu. Pojechaliśmy w szerokim składzie i każdy z zawodników, którego zabraliśmy na turniej, mógł się pokazać. Dla nas, jako sztabu szkoleniowego była to jedna z ostatnich okazji do dokonania selekcji zawodników, którzy mają szansę zagrać w pierwszej drużynie. Zajęliśmy piąte miejsce, ale nie wynik jest tu sprawą najważniejszą - podsumował Dariusz Bobrek, II trener Zagłębia Lubin.
Przerwa w rozgrywkach spowodowana jest występem reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata w Chorwacji. Zawodnicy na ligowe parkiety powrócą 7 lutego. Pierwszym przeciwnikiem Zagłębia będzie AZS Gorzów Wielkopolski, jednak mecz o stawkę lubinianie zagrają wcześniej. 4 lutego w Głogowie podopieczni Jerzego Szafrańca w meczu 1/4 finału Pucharu Polski zmierzą się z Chrobrym.
