Ćwierćfinał Mistrzostw Świata w piłce ręcznej kobiet rozpocznie się meczem Francji z czarnym koniem turnieju, Holandią. Oranje w tym roku zachwycają, ale czy to wystarczy na doświadczoną ekipę Trójkolorowych? Brak Francuzek w najlepszej czwórce będzie z pewnością dużą niespodzianką. Sport jednak kocha sensacje i póki piłka w grze, wszystko może się wydarzyć.
W Herning dojdzie za to do starcia reprezentacji Polski ze Sborną, która podczas turnieju nie zaznała jeszcze porażki i pewnie awansowała do ćwierćfinału pokonując Koreę. Ekipa Biało-Czerwonych natomiast wyszła zwycięsko z horroru z kadrą Węgier. Czy Polki powtórzą sukces z poprzedniej edycji Mistrzostw Świata i dotrą do najlepszej czwórki? Trzymamy kciuki, aby tak się stało. Nie będzie jednak łatwo, ponieważ za faworyta konfrontacji uznaje się Rosję, która zapowiada powrót na szczyt kobiecej piłki ręcznej.
Po trzecim ćwierćfinałowym meczu na pewno nie zabraknie gorzkich łez i wielkiego żalu. Swoją przygodę z MŚ na 1/4 finału zakończy bowiem jedna z najlepszych drużyn na świecie. Spotkanie Norweżek z reprezentacją Czarnogóry zapowiada się pasjonująco i dostarczy z pewnością wielu sportowych emocji.
Na zakończenie dnia gospodarz mundialu zmierzy się z fantastyczną Rumunią, która wyeliminowała z gry mistrzynie świata, Brazylię. Bardzo możliwe, że będzie to mecz bramkarek. Naprzeciw siebie staną świetne Sandra Toft i Paula Ungureanu, które zanotowały podczas turnieju wiele spektakularnych interwencji oraz przyczyniały się do zwycięstw swoich zespołów. Duński zespół największą uwagę zwraca na jedną z najlepszych szczypiornistek na świecie, Cristinę Neagu. Czy miejscowe zdołają zatrzymać klubową koleżankę Kingi Achruk?
Mecze 1/4 finału MŚ:
godz. 17.45 Holandia - Francja
godz. 18.00 Polska - Rosja
godz. 20.30 Norwegia - Czarnogóra
godz. 20.45 Dania - Rumunia
Czy reprezentacja Polski pokona Rosję? 
