Pierwsze minuty meczu potwierdziły, że spotkanie będzie wyjątkowo twarde. Już po 90 sekundach Krystian Kjelling otrzymał karę dwóch minut. Chwilę później wynik otworzył skutecznym kontratakiem Tomasz Tłuczyński. Po 9 minutach wyrównanej walki Norwegia objęła prowadzenie 4:3. Przy remisie 4:4 kolejną karę za faul na Damianie Wleklaku dostali Norwegowie, jednak rzut karny Tłuczyńskiego obronił Steinar Ege. Podopieczni Roberta Hemina postawili dużo trudniejsze warunki wicemistrzom świata niż Dania i Serbia, jednak po trafieniu Wleklaka Polacy objęli dwubramkowe prowadzenie 7:5, a na dwie minuty na ławkę kar powędrował Bjarte Myrhol. Wydawało się, że biało-czerwoni złapali właściwy rytm gry, jednak kolejne błędy w ataku zostały bezlitośnie wykorzystane przez Skandynawów, którzy w 22. minucie wyszli na prowadzenie 11:10. Na szczęście dwa kolejne trafienia zaliczył Patryk Kuchczyński i ponownie jedną bramką wygrywali wicemistrzowie świata. W międzyczasie kapitalną interwencją popisał się Sławomir Szmal, który fantastycznie obronił kontrę Havarda Tvedtena. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie zdołała zbudować już większej przewagi i do przerwy na tablicy widniał wynik 14:14. Największe problemy Polakom sprawiał Kjelling, który w tym okresie gry czterokrotnie pokonał Szmala. Norwegowie w obronie skupiali się na uprzykrzaniu gry głownie polskim rozgrywającym, przez co robiło się miejsce dla skrzydłowych.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal Polacy mieli wielkie problemy z upilnowaniem Kjellinga, który stanowił największe zagrożenie dla bramki Szmala. Coraz trudniej przychodziło także zdobywanie bramek, ponieważ Norwegowie nie zostawiali zbyt dużo miejsca polskim szczypiornistom. W 43. minucie wicemistrzowie świata przegrywali 19:20, ale skutecznym rzutem z drugiej linii popisał się Mariusz Jurasik. Chwilę później karę dwóch minut dostał Karol Bielecki, co skrzętnie wykorzystała Norwegia, trafiając dwa razy pod rząd. Na 12 minut przed końcem spotkania boisko musiał opuścić Ege, któremu odnowił się uraz nogi. Zastąpił go Ole Erevik, który od razu dwukrotnie popisał się skutecznymi interwencjami. Na domiar złego trafił Loke i Polska przegrywała 21:24. Na szczęście trafienia Jurasika i dwa Lijewskiego dały jeszcze nadzieję na korzystny wynik. To zwiastowało wielkie emocje w samej końcówce meczu. W 55. minucie było 28:26 dla Norwegii. Obie drużyny znacznie podkręciły tempo. Niestety fatalnie prezentowała się nasza obrona, z którą bez problemów radzili sobie podopieczni Roberta Hemina. Na minutę przed końcem Polacy przegrywali jedna bramką. Skutecznie obronił Szmal i na remis rzucił Rafał Gliński. Na 15 sekund przed końcem Norwegowie rozgrywali rzut wolny. Trener Norwegów wprowadził w pole bramkarza, żeby uzyskać liczebną przewagę, bo tylko zwycięstwo dawało awans jego podopiecznym. Wtedy Krystian Kjelling niecelnie dograł do kołowego, a na rzut na wagę awansu przez całe boisko zdecydował się Artur Siódmiak. Polacy wygrali 31:30 i zagrają w półfinale mistrzostw świata z Chorwatami!
Polska - Norwegia 31:30 (14:14)
Polska: Szmal, Malcher - Jaszkam1, K. Lijewski 1, Kuchczyński 4, Bielecki 5, Siódmiak 3, Wleklak 2, B. Jurecki 3, Jurasie 4, M. Jurecki, Tłuczyński 3, M. Lijewski 4, Gliński 1
Norwegia: Ege, Ervik - Jensen, Vatne 1, Drange, Loke 2, Bjornsen 1, Myrhol 2, Tvedten 7, Mamelund 3, Rambo, Kjelling 8, Samdahl 6, Skoglund
Wyniki wtorkowych meczów i tabela końcowa grupy II (Zadar):
Macedonia - Serbia 28:32 (16:15)
Niemcy - Dania 25:27 (14:14)
Polska - Norwegia 31:30 (14:14)
Tabela:
1. Dania 5 4 0 1 156:145 8
2. Polska 5 3 0 2 150:141 6
3. Niemcy 5 2 1 2 147:133 5
4. Serbia 5 2 1 2 153:161 5
5. Norwegia 5 2 0 3 138:141 4
6. Macedonia 5 1 0 4 132:155 2
Wyniki wtorkowych spotkań i końcowa tabela grupy I (Zagrzeb):
Węgry - Korea Płd. 28:27 (11:14)
Słowacja - Szwecja 26:27 (11:16)
Francja - Chorwacja 19:22 (7:11)
Tabela:
1. Chorwacja 5 5 0 0 137:118 10
2. Francja 5 4 0 1 139:112 8
3. Węgry 5 2 1 2 127:135 5
4. Szwecja 5 2 0 3 135:140 4
5. Słowacja 5 1 1 3 124:137 3
6. Korea Płd. 5 0 0 5 119:139 0
Decydujące mecze MŚ zaplanowano na niedzielę. W Zagrzebiu mecz o trzecie miejsce odbędzie się o godz. 15.00, a finał o 17.30.
W czwartek drużyny, które w grupach 2. rundy zajęły miejsca 3-6 zagrają o poszczególne miejsca.
Program:
29 stycznia, czwartek, Zagrzeb
o 11. miejsce
Korea Płd. - Macedonia
o 9. miejsce
Słowacja - Norwegia
o 7. miejsce
Szwecja - Serbia
o 5. miejsce
Węgry - Niemcy
30 stycznia, piątek
półfinały
Dania - Francja (17.30, Split)
Chorwacja - Polska (20.30, Zagrzeb)
1 lutego, niedziela, Zagrzeb
o 3. miejsce (15.00)
finał (17.30)