Chorwaci powrócili w sobotę do treningów po kilkudniowej przerwie świątecznej. Na zgrupowaniu w Ivanić Grad nie pojawili się jednak wszyscy zawodnicy.
- Ivan Cupić przybędzie do nas dzień później, obowiązki w klubie zatrzymały też Mario Vuglaca oraz grających w Niemczech Brozovicia, Kozinę, Maricia, Duvnjaka oraz Gojuna - wyjaśniał na sobotniej konferencji trener Zeljko Babić.
Oprócz wspomnianej siódemki w premierowych zajęciach nie uczestniczyli Igor Karacić, Luka Sebetić oraz Marko Kopljar. Pierwszy wraca do gry po delikatnym urazie i jest na razie oszczędzany, Sebetić powinien z kolei być gotów do występów za około trzy tygodnie.
Gorzej wygląda sytuacja Kopjlara. Kapitan reprezentacji oraz podstawowy prawy rozgrywający narzeka na uraz kolana. - Nie wiem, ile może potrwać jego przerwa. Lekarze mówią o trzech, może nawet czterech tygodniach - wyznał Babić.
Do startujących 15 stycznia Mistrzostw Europy 2016 pozostały niecałe trzy tygodnie. Wiele wskazuje na to, że 29-letni Kopljar opuści przynajmniej pierwszą fazę turnieju. Do drużyny dołączył już mający zastąpić go Sime Ivić.
Chorwaci przed startem mistrzostw mają wielki problem z obsadą prawego rozegrania. Oprócz Kopljara z kontuzją kolana zmaga się inny z podstawowych graczy reprezentacji, Luka Stepancić.