Biało-Czerwoni przyjechali do stolicy Małopolski w niedzielę rano. Przed południem kadrowicze odbyli trening na siłowni. - Do mistrzostw Europy musimy przygotować się jak najlepiej. Bardzo cieszę się, że ten okres możemy spędzić w Krakowie. Dzięki temu bardziej poczujemy się jak gospodarze tego turnieju - dodał opiekun reprezentacji.
Kadra rozpoczęła kolejny cykl przygotowań do Mistrzostw Europy 2016. Biało-Czerwoni pozostaną w Krakowie do 6 stycznia, kiedy to wyjadą na turniej w hiszpańskim Irun. - To będzie zdecydowanie trudniejszy sprawdzian niż turniej Christmas Cup we Wrocławiu. Rozegraliśmy tam trzy dobre połówki. Teraz spotkamy się z lepszymi zespołami - stwierdził trener Biegler.
W Irun Polacy zmierzą się ze Szwecją, Brazylią i Hiszpanią. Będą to ostatnie sprawdziany przed startem Mistrzostw Europy 2016. - Bardzo spokojnie podchodzę do tego turnieju. Nie chcę składać żadnych obietnic, że na pewno zdobędziemy medal. Dla kilku z nas, m.in. dla mnie, będą to ostatnie mistrzostwa. Dlatego też bardzo chcę zagrać je jak najlepiej - powiedział kapitan polskiej kadry, Sławomir Szmal.
Biało-Czerwoni w trakcie turnieju będą mogli liczyć na ogromne wsparcie polskich kibiców. - To co działo się z biletami było istną wariacją, fani z pewnością dopiszą i będą dla nas dodatkową motywacją. Jesteśmy mieszanką doświadczenia z młodością - stwierdził Kamil Syprzak.
Polacy trenują w Krakowie niemal w pełnym składzie. Indywidualnie zajęcia Mariusz Jurkiewicz, Bartosz Jurecki i Andrzej Rojewski. Tego ostatniego czekają wkrótce badania w Warszawie. Drobne problemy z kolanem zgłosił Michał Jurecki, ale nie jest to groźny uraz. Kontuzję oka ma z kolei Rafał Przybylski.
Reprezentacja powróci z Hiszpanii do stolicy Małopolski 13 stycznia i będzie tu stacjonować już do startu Mistrzostw Europy 2016. Pierwszy mecz turnieju Polacy rozegrają 15 stycznia. Ich rywalami w pierwszej fazie mistrzostw będą Serbowie, Macedończycy i Francuzi.