Polscy ligowcy typują wyniki mistrzostw świata

Już w niedzielny wieczór poznamy medalistów Mistrzostw Świata 2009, które odbywają się w Chorwacji. W najlepszej czwórce oprócz Polski znajdują się reprezentacje Francji, Dani i Chorwacji. To właśnie gospodarze turnieju będą rywalami podopiecznych Bogdana Wenty w meczu półfinałowym. Swoje typy tego meczu, a także ostatecznych rozstrzygnięć specjalnie dla czytelników serwisu SportoweFakty.pl przedstawiają czołowi zawodnicy polskiej ekstraklasy- Rafał Kuptel, Paweł Adamczak, Tomasz Garbacewicz, Michał Szyba i Łukasz Stodko.

Rafał Kuptel (Wisła Płock): W walce o medale pozostały już tylko cztery bardzo silne zespoły: Polska, Dania, Chorwacja i Francja. Naszą reprezentację czeka bardzo trudna przeprawa- mecz półfinałowy z Chorwacją, która jest gospodarzem Mistrzostw Świata. Wierzę, że reprezentacja Polski jest w stanie spełnić swoje największe marzenie. Szkoda, że powtarza się sytuacja z brakiem biletów dla naszych wiernych kibiców, podobnie było na ostatnich Mistrzostwach Świata w Niemczech.

Paweł Adamczak (Zagłębie Lubin): Jeśli chodzi o typ półfinału Polska- Chorwacja to oczywiście typuję Polaków. Ciężko jest mi powiedzieć czy lepiej by było trafić na Francję czy też pozostać przy Chorwatach. Jedno jest pewne- gramy z gospodarzami turnieju, którym przysłowiowo nawet ściany pomagają. Trzeba dodać również, że nie znaleźli się w tym półfinale przypadkowo. Grają dobrą piłkę i w moim odczuciu pewnie zmierzają po tytuł Mistrza Świata. Co do naszej reprezentacji to powiedziałbym, że nie stoimy na straconej pozycji. Należymy przecież do czołówki światowej, pokazaliśmy niejednokrotnie, że każdy przeciwnik musi się z nami liczyć. Na dodatek uważam, że limit słabszych spotkań na tym mundialu juz wyczerpaliśmy i teraz nadejdzie dobra passa uwieńczona złotym medalem.

Typując drugi półfinał stawiam zdecydowanie na Francję. Jest to moja ulubiona drużyna, poza Polską oczywiście (śmiech), której najbardziej życzyłbym tytułu Mistrza Świata, zaraz po Polakach oczywiście (śmiech). W moim odczuciu są najlepszą drużyną na świecie. Równa, dynamiczna gra oparta na sile i niesamowitej technice, raczej nie będzie przyćmiona przez nieobliczalnych Duńczyków. Według mnie na najwyższym stopniu podium staną podopieczni Bogdana Wenty, zaraz za nimi uplasują się Francuzi, a najniższym stopniu podium staną przedstawiciele gospodarzy. Jednak dopóki piłka w grze…

Tomasz Garbacewicz (Traveland-Społem Olsztyn): Ostatnio w jednym dniu wielkie szczęście dopisało nam aż 2 razy i obawiam się, że limit tego szczęścia się już wyczerpał i naprawdę teraz chłopaki muszą się sprężyć i pokazać 200% swoich umiejętności. Oczywiście szanse na poprawienie wyniku sprzed dwóch lat są duże, choć mecz z Chorwacją będzie moim zdaniem piekielnie trudny, jednak przedwcześnie niczego nie chcę zakładać, bo różne drużyny różnie sobie „leżą” i różnie ze sobą grają na przykład my raczej nie lubimy grac z Niemcami , natomiast potrafimy wygrywać z takimi drużynami jak Dania czy Serbia. Wprawdzie w Pekinie zremisowaliśmy z Francją i wygraliśmy z Chorwatami, jednak trzeba pamiętać, że forma drużyny potrafi zmieniać się bardzo szybko i tym razem może być o wiele ciężej. Myślę, że jeśli trener Wenta obmyśli jakąś skuteczną taktykę na to, by Ivano Balić oraz wysokiej klasy kołowy Vori nie zrobili nam krzywdy to powinno być dobrze! Obstawiam mistrzostwo świata dla Polaków!

Michał Szyba (Azoty Puławy): Myślę, że Polacy wygrają z Chorwatami po ciężkim i emocjonującym meczu, a nie będzie to łatwe, bo jak wiadomo gospodarzom ściany pomagają. Poza tym ta żywo reagująca bałkańska publiczność będzie ósmym zawodnikiem gospodarzy. W finale moim zdaniem podopieczni Bogdana Wenty spotkają się z Francją i wierzę, że i ten mecz wygrają. Byłby to niesamowity sukces polskiego szczypiorniaka, ale nawet drugie miejsce uważałbym za świetne osiągnięcie.

Łukasz Stodko (Chrobry Głogów): Przed Polakami ważny mecz z gospodarzem mistrzostw Chorwacją- głównym kandydatem do złotego medalu , lecz Polacy nie mają nic do stracenia i wierzę w to, że zagrają bez żadnych kompleksów i pokonają gospodarzy tego turnieju oraz sięgną po złoty medal . Nasza reprezentacja może nie rozpoczęła tego turnieju dobrze, ale uważam, że wysoka forma przyszła w najbardziej odpowiednim momencie, gdyż w najważniejszych spotkaniach zagrali naprawdę bardzo dobrze i wierzę w to, że w dwóch następnych spotkaniach zagrają jeszcze lepiej i sięgną po złoto Mistrzostw Świata czego z całego serca im życzę. Zasłużyli sobie na to swoją wiarą we własne możliwości i niezwykle ciężką pracą.

Komentarze (0)