Tomasz Kozłowski: Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą

Już w niedzielny wieczór poznamy zwycięzców Mistrzostw Świata 2009, które rozgrywane są w Chorwacji. W walce o złoty medal nadal liczą się podopieczni Bogdana Wenty, jednak aby znaleźć się w ścisłym finale imprezy muszą uporać się z drużyną gospodarzy. Mimo, iż na pewno będzie to jeden z najtrudniejszych meczów Polaków na tych mistrzostwach, to skrzydłowy Zagłębia Lubin Tomasz Kozłowski jest przekonany, iż to właśnie biało-czerwoni staną na najwyższym stopniu podium.

- Super, że dostaliśmy się do półfinałów Mistrzostw Świata - nie kryje radości skrzydłowy Zagłębia Lubin Tomasz Kozłowski. I po chwili dodaje: - Bardzo się z tego powodu cieszę, ale teraz zaczyna się prawdziwa walka o medale, więc każdy, nawet najmniejszy błąd, będzie kosztował nas bardzo wiele. Naszymi przeciwnikami są wielcy Chorwaci, ale i z nimi potrafimy walczyć i wygrywać, co pokazaliśmy już wcześniej. Myślę, że będzie to wyjątkowy mecz, dlatego że Chorwaci muszą się pokazać z dobrej strony, gdyż są gospodarzami, a my jesteśmy Polakami i na pewno nie poddamy się bez walki i zwyciężymy. Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą - przewiduje "Koziołek".

- Jestem optymistą, więc w wielkim finale spotkamy się Francją. Finały rządzą się swoimi prawami i mam nadzieję, że w niedzielny wieczór będziemy pijani ze szczęścia. Polska Mistrzem Świata 2009 - tego życzę naszej reprezentacji i wszystkim kibicom - zakończył swoją wypowiedź zawodnik miedziowych.

Komentarze (0)