Już w pierwszym meczu reprezentacji Polski kibice przeżyli prawdziwe emocje. Walka o zwycięstwo toczyła się do ostatnich sekund, a obie drużyny zostawiły na parkiecie dużo serca. Biało-Czerwoni wreszcie przełamali złą passę, jaką mieli w spotkaniach z Serbami w meczach otwierających mistrzostwa Europy.
- Każdy mecz z Polską jest bardzo trudny i wiedzieliśmy, że teraz też taki będzie. Spodziewaliśmy się walki do samego końca i to się sprawdziło. Na końcu zdecydowały niuanse, kara, którą dostaliśmy. Ostatnie pięć minut zagraliśmy bardzo, bardzo źle i skończyło się zwycięstwem naszych przeciwników - wyjaśnił przyczyny porażki skrzydłowy serbskiej reprezentacji, Ivan Nikcević.
Zawodnik przyznał, że spotkanie z Biało-Czerwonymi było dla nich bardzo ważne, ale nie załamują rąk i w kolejnych z całych sił będą walczyli o wyjście z grupy.
- I dla Polaków, i dla nas to było bardzo ważne spotkanie. Zawsze pierwszy mecz na mistrzostwach jest niezwykle trudny. Szkoda, że przegraliśmy, ale mamy jeszcze dwa pojedynki i zobaczymy, co będzie - powiedział Serb.
W kolejnym spotkaniu zmierzą się z Francuzami, którzy w pierwszym meczu pokonali Macedończyków. - Nie oglądaliśmy tamtego meczu, ale na pewno zrobimy to w wolnym dniu i wszystko na spokojnie przeanalizujemy - zapowiedział Nikcević.
Aneta Szypnicka z Krakowa
EHF Euro 2016: Podsumowanie meczu Polska - Serbia
{"id":"","title":""}