Szwecja - Rosja. Skandynawowie ponownie bez zwycięstwa. Zawiodła defensywa i bramkarze

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Johan Jakobsson
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Johan Jakobsson

Reprezentacja Trzech Koron w ostatnich 10 sekundach uratowała remis z Rosjanami. Johan Jakobsson wykorzystał stratę rywali i dał rodakom jeden punkt. Szwedzi nie potrafią wygrać spotkania od czasu pierwszego pojedynku ze Słowenią.

Szwedzi podczas turnieju przyzwyczaili, że na rozstrzygnięcia ich spotkań trzeba czekać do samego końca. Reprezentanci Trzech Koron nie składają przedwcześnie broni, o czym w pierwszej fazie przekonali się Niemcy i Hiszpanie. Tym razem pogoń okazała się udana. Skandynawowie w ostatniej chwili doprowadzili do remisu 28:28.

Po raz pierwszy w tym turnieju słabo spisała się szwedzka defensywa. Rosyjskie podania bardzo często docierały do koła, gdzie czekał Aleksander Czernoiwanow. Tobias Karlsson i jego koledzy z bloku obronnego momentami wydawali się rozkojarzeni. Nie najlepszy występ zanotował też bramkarz Mattias Andersson, w poprzednich meczach pewny punkt zespołu (zaledwie 7 obronionych rzutów z 29 prób).

- Musimy być zadowoleni, kiedy po takim meczu na nasze konto wędruje jeden punkt. Wynik przez cały pojedynek był na styku. Mieliśmy swoje szanse, szczególnie grając sześciu na czterech, ale wówczas zawiedliśmy. Nie jestem zadowolony z defensywy i bramkarzy. Nie spisali się tak jak zazwyczaj - zaznaczył trener Ola Lindgren.

Po remisie z Rosją szansę Szwedów na awans do półfinału są czysto matematyczne. Skandynawowie walczą jednak o punkty. Każde oczko może okazać się na wagę złota, bowiem reprezentacja Trzech Koron liczy na udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Polscy skoczkowie kibicują szczypiornistom. "Siegajcie po swoje marzenia"

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: