Minister sportu skomentował porażkę Polaków. "Nic się nie kleiło od samego początku"

WP SportoweFakty / Leszek Stępień
WP SportoweFakty / Leszek Stępień

Wiktor Bańka, minister sportu i turystyki, w rozmowie z WP SportoweFakty dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat postawy reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy. - Oczekiwania były zdecydowanie wyższe - mówi.

WP SportoweFakty: Porażką z Chorwacją reprezentacja Polski zamknęła sobie drogę do strefy medalowej w mistrzostwach Europy. Przełknął już pan gorycz przegranej, czy wciąż rozpamiętuje pan ten mecz?

Witold Bańka: Oglądałem mecz z perspektywy trybun. Bardzo go przeżywałem. Nie ukrywam, że nasi kibice stworzyli znakomitą atmosferę. Szkoda, że nie udało się wygrać. Trzeba sobie powiedzieć, że powinęła się noga chłopakom. Na pewno jest teraz trudny moment po takiej porażce, zarówno dla zawodników, jak i kibiców.

Co poszło nie tak?

- Nic się nie kleiło od samego początku. Praktycznie żadne zagranie nam nie wychodziło. Zdecydowane to nie był nasz dzień.

Zawód chyba duży, bo oczekiwania były zdecydowanie wyższe.

- To prawda. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ta drużyna ma ogromny potencjał i powinniśmy grać o medale. Takie były oczekiwanie przed turniejem. Niestety nie udało się tego dokonać. Należy jednak chłopaków wesprzeć w tych trudnych momentach.

Pozostała już tylko walka o 7. miejsce.

- Mam nadzieję, że drużyna pozbiera się i wróci na zwycięską ścieżkę. Jest ogromny potencjał w tej grupie ludzie. Pokazali to w poprzednich meczach.

Michael Biegler zrezygnował z funkcji prowadzenia polskiej reprezentacji. Jego dymisja została przyjęta.

- Nie chcę się wypowiadać na tematy personalne. Związek na pewno sobie poradzi w tej sytuacji i wybierze najlepszego kandydata.

Nowym trenerem powinienem być Polak?

- To nie jest kwestia narodowości. Chodzi o koncepcję. To musi być osoba, która przyjdzie i będzie miała gotowy pomysł na zespół. Musi pozbierać tę drużynę i wyciągnąć z niej maksimum potencjału.

Jego zadaniem będzie chyba także poszukiwanie nowych graczy, bo generacja starszych zawodników zapewne zrezygnuje po Igrzyskach Olimpijskich.

- To prawda. Trzeba szukać następców. To z pewnością będzie zadanie najbliższego selekcjonera.

Mistrzostwa Europy pokazują, że zainteresowanie piłką ręczną jest ogromne w Polsce.

- Piłka ręczna jest bardzo silną dyscypliną w Polsce. Zrobimy wszystko, by ten trend został utrzymany w przyszłości. Jestem przekonany, że reprezentacja będzie odnosić sukcesy.

Rozmawiał Karol Wasiek

Komentarze (5)
avatar
p_
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kolejny bezplciowy minister
Nie masz nic madrego człowieku do powiedzenia
To po prostu się nie odzywaj 
avatar
Mark211
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wystarczy że ktoś z rządu pojawi się na trybunach i wszystko się sypie.
(sobota ręczna, niedziela skoki, środa-ręczna)
Pech czy klątwa? 
avatar
yes
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skończyła się droga na szczyty ME 2016. Przeczuwałem, że do końca nie dojdą (są mocniejsze drużyny).
Nie wiedziałem jednak, że nastąpi to tak "ostro i konkretnie". 
avatar
Ukassiu
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
system szkolenia, który sprawi, ze za kilka latr bedzie nie 20 a 200 tys piłakrzy rfecznych. Tego od zwiazku i ministra oczekuje