- Mogę zapewnić, że nie jesteśmy nastawieni przeciwko naszemu szkoleniowcowi. Byłaby to samobójcza postawa oznaczająca, że w takim razie odpuszczamy walkę o mistrzostwo Polski. Trenerowi i nam chodzi przecież o to samo. Do meczów z Chrobrym i Kiperem podeszliśmy za spokojnie, myśląc o czymś innym, jakby pewni łatwych wygranych. Ponieśliśmy porażki, za które możemy obwiniać tylko siebie. Spotkała nas słuszna krytyka. Jednak nie ma tego, co by na dobre nie wyszło. Podwójny zimny prysznic skutecznie nas otrzeźwił, więc kibice mogą być pewni, że do każdego następnego meczu przyłożymy się w równym stopniu, niezależnie od klasy przeciwnika - powiedział dla Gazety Wyborczej zawodnik Wisły Płock, Bartosz Wuszter.
Bartosz Wuszter: Spotkała nas słuszna krytyka
Dwie porażki z Chrobrym Głogów i Focus Park-Kiper wprowadziły nieco zamieszania w szeregi szczypiornistów płockiej Wisły. Ostatnie pewne zwycięstwa m.in. z Interferie Zagłębiem Lubin pozwalają jednak z optymizmem patrzeć na zbliżającą się fazę play-off.
Źródło artykułu: