Kielczanie po dwa punkty sięgnęli bez większych nerwów. - Można powiedzieć, że mecz od początku toczył się pod nasze dyktando - przyznaje doświadczony szkoleniowiec. - Mieliśmy plan, żeby po pierwszym kwadransie prowadzić co najmniej różnicą dwóch goli i systematycznie je powiększać. Udało się to zrealizować.
Gwiazdami wieczoru byli skrzydłowi mistrzów Polski, którzy zdobyli szesnaście bramek. - Zagraliśmy dobre zawody jako drużyna. Jedynym mankamentem był fakt, że w niektórych akcjach wracaliśmy zbyt wolno do obrony - mówi Strząbała na łamach oficjalnej strony internetowej VTK. Trener chwali też postawę bramkarza, Marina Sego.
Kielczanie, dzięki wygranej, umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli PGNiG Superligi. Podopieczni Talanta Dujszebajewa po osiemnastu meczach mają na koncie trzydzieści pięć punktów. Następnym rywalem Vive Tauronu będzie KPR RC Legionowo. Wtorkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:30.
Zobacz wideo: Ewa Swoboda - urodzona mistrzyni
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.