Góralki budują twierdzę. "Obrona funkcjonuje poprawnie"

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Olimpia-Beskid Nowy Sącz pokonała 35:24 KPR Jelenia Góra i w pełni zrehabilitowała się za wysoką porażkę z Ruchem Chorzów. To już drugie wysokie zwycięstwo przed własną publicznością w 2016 roku.

30 stycznia zespół z Nowego Sącza wygrał 36:20 z UKS-em PCM Kościerzyna, teraz okazał się lepszy od innego rywala w walce o utrzymanie. Co prawda są to zespoły z dolnej części tabeli, ale wysokie wiktorie przywołały wspomnienia z poprzednich lat, kiedy nawet najlepsze drużyny miały ogromne problemy z wywożeniem punktów z tego terenu.

Zwycięstwo z KPR-em Jelenia Góra było wręcz obowiązkiem, bo drużyna ta zamykała tabelę PGNiG Superligi. To zadanie udało się wykonać z bardzo dobrym skutkiem. - W porównaniu do meczu w Chorzowie zagrałyśmy lepiej w obronie. Ćwiczyłyśmy ten element cały tydzień. Była walka na maksa całą drużyną - powiedziała rozgrywająca Tamara Smbatian. Ukrainka było najskuteczniejszą zawodniczką Olimpii, rzuciła 8 bramek.

Na grę obronną zwróciła też uwagę trenerka Lucyna Zygmunt. - Ten element wypadł w miarę poprawnie. Cieszę się też, że w II połowie bardzo dobrze spisała się w bramce Karolina Szczurek.

Na uwagę zasługuje również postawa młodziutkiej (rocznik 1999) kołowej Aleksandry Stokłosy, autorki siedmiu trafień. - Dostawała dużo piłek, ale też umiejętnie się ustawiała. Zagrała też bardzo dobry mecz na trójce w obronie. Cieszę się jej rozwojem. Liczę, że dalej będą ją omijać kontuzje i pójdzie do przodu - podkreśliła szkoleniowiec Olimpii-Beskidu.

Sądeczanki wysoko pokonując KPR Jelenia Góra w pełni zrehabilitowały się po porażce 17:27 z Ruchem Chorzów. - Było nam bardzo ciężko podnieść się po tym meczu, ale trenerka nas mocno mobilizowała i do następnego spotkania przystąpiłyśmy w dobrych nastrojach - wyjaśniła Smbatian.

Olimpijki zachowały przewagę jednego punktu do dziesiątego w tabeli chorzowskiego Ruchu. Do tego mają do rozegrania dwa zaległe mecze z Vistalem Gdynia i MKS-em Selgros Lublin. Być może uda się jeszcze bardziej umocnić na dziewiątej pozycji w tabeli. Strata do ósmej lokaty to aż 4 oczka i będzie ją trudno odrobić.

Najbliższe mecze Olimpia-Beskid Nowy Sącz zagra na wyjeździe. Najpierw 20 lutego z Vistalem Gdynia, dwa dni później z Pogonią Baltica Szczecin. - Mamy nadzieję, że z wyjazdów do Gdyni i Szczecina przywieziemy chociaż 2 punkty - zakończyła Tamara Smbatian.

Komentarze (0)