Czeczeńcy podejmą Gwardię najprawdopodobniej w Mielcu

Gwardia Opole będzie kolejnym przeciwnikiem PGE Stali Mielec. Wszystko wskazuje na to, że podopieczni Tadeusza Jednoroga starcie z ekipą z Opolszczyzny rozegrają w swoim mieście. Działacze starają się o zgłoszenie obiektu Gimnazjum nr 2.

Mielecka drużyna od początku 2016 roku pozostaje bez hali, w której mogłaby rozgrywać ligowe mecze. 1 stycznie ze względów bezpieczeństwa zamknięty został dotychczasowy obiekt PGE Stali - hala przy ulicy Solskiego, znana wśród kibiców jako "Hangar Arena". Włodarze miasta zadecydowali o budowie nowej hali, ale data rozpoczęcia prac nie jest jeszcze znana. Czeczeńcy pozostali bez dachu nad głową, w dodatku nie wiadomo na jak długo.

Pierwszy w nowym roku mecz z Orlen Wisłą Płock ekipa trenera Tadeusza Jednoroga rozegrała w kieleckiej Hali Legionów. W organizacji imprezy pomogli wówczas działacze Vive Tauronu Kielce. Oczywistym było jednak, że to rozwiązanie jednorazowe i Stal na pozostałe spotkania będzie musiała poszukać innego obiektu.

Wszystko wskazuje na to, że klub kolejne mecze, w tym sobotnie starcie z Gwardią Opole, rozegra już w Mielcu. Kierownictwo PGE Stali stara się o zgłoszenie obiektu Gimnazjum nr 2 do rozgrywek. - Czekamy na potwierdzenie z ZPRP - słychać w klubie.

Na początku 2016 roku Czeczeńcy mieli już okazję rozegrać na parkiecie Gimnazjum nr 2 serię spotkań sparingowych. Niektórym towarzyszyły jednak "atrakcje" - najpierw problemem było niewiele miejsca za liniami końcowymi boiska, później doszło do awarii oświetlenia.

Na trybunach hali Gimnazjum nr 2 zasiąść może jedynie około 300 osób. To również spora strata dla klubu, który dotychczas mógł pochwalić się jedną z największych frekwencji na meczach PGNiG Superligi w kraju.

Komentarze (1)
FastPączeK
23.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lepszy pomysł niż granie w Kielcach gdzie też było około 300stu widzów..