Olimpia-Beskid pokonała MKS Selgros. "Należą się tylko i wyłącznie pochwały"

Po dwóch wyjazdowych porażkach, ogromne powodu do radości. Sądecki zespół sprawił wielką niespodziankę i ograł MKS Selgros Lublin. Trenerka Olimpii-Beskidu mogła komplementować swoje podopieczne.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan
WP SportoweFakty

- Dziewczynom należą się tylko i wyłącznie pochwały. Błędów z naszej strony było niewiele. Bardzo dobrze spisała się w bramce Karolina Szczurek, Tamara Smbatian w I połowie wzięła na swoje barki całą grę. Każda z zawodniczek dołożyła swoją cegiełkę do tego zwycięstwa. Dziękuję im za walkę z ogromnym sercem - komentowała Lucyna Zygmunt.

Tym samym udało się uniknąć trzeciej porażki z rzędu. Olimpia-Beskid musiała wcześniej uznać wyższość Vistalu i Pogoni. - Również w Gdyni i w Szczecinie dziewczyny zagrały dobre spotkania. Myślę, że z meczu na mecz będzie lepiej. Trudno wyrokować, czy wystarczy sił, czy zdążymy się odbudować na sobotę. Myślę, że bez względu na wszystko Olimpia-Beskid zagra z ogromnym sercem dla naszych kibiców - zapewniła Zygmunt.

Najbliższym rywalem sądeczanek będzie Metraco Zagłębie Lubin. Olimpia niespodziewanie ograła MKS Selgros Lublin, wynik poszedł w świat i można spodziewać się większego respektu ze strony najbliższych rywalek.

- To nie zmienia faktu, że mają tam argumenty na rozegraniu, trzy zawodniczki rzucające z drugiej linii. Zagłębie walczy o najwyższe cele i im punkty też są bardzo potrzebne. Na pewno nie złożymy broni i nie oddamy parkietu bez walki - zapewniła szkoleniowiec Olimpii-Beskidu Nowy Sącz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×