Vistal - Energa AZS: Koniec rundy zasadniczej w Gdyni

Sąsiedzi w tabeli - Vistal Gdynia i Energa AZS Koszalin zagrają w sobotę w Hali Gier Gdyńskiego Centrum Sportu. Obie drużyny na tym etapie rozgrywek powoli szykują się już do play-offów.

Wyjątkowo sobotnie spotkanie nie zostanie rozegrane w Gdynia Arenie, gdyż odbywa się tam międzynarodowa impreza w snookera. Dzięki temu kibice będą mieli okazję do zobaczenia meczu PGNiG Superligi kobiet za darmo w hali, w której na co dzień gra m.in. Spójnia.

Zespoły te mierzyły się już w tym sezonie w meczu ligowym. Jego bohaterką była bez wątpienia Aleksandra Zych. Prawa rozgrywająca rzuciła aż dwanaście bramek, a Vistal zwyciężył na trudnym terenie 25:22. Oba zespoły graniczą ze sobą w tabeli, jednak Vistal ma cztery punkty przewagi, więc jest już bardzo blisko zajęcia piątego miejsca.

Od porażki z gdyniankami, Energa AZS zaliczyła świetną serię. W dziewięciu meczach wygrała osiem razy i zanotowała jeden remis. W ostatnich dwóch spotkaniach podopieczne Anity Unijat dwa razy jednak przegrały. Vistal po czterech ligowych starciach z rzędu, przed tygodniem przegrał w Lubinie różnicą jednego trafienia.

Na boisku będzie się aż roiło od reprezentantek Polski. W Vistalu zagra aż osiem zawodniczek, które są powołane na najbliższe zgrupowanie. Do tego w barwach Energi AZS-u zagra Katarzyna Kołodziejska.

- Jesteśmy dobrze przygotowane i bardzo zmotywowane do tego spotkania. Hala, w której rozegramy mecz nie jest nam obca, dlatego nie można tu mówić o tym, że to dla nas jakikolwiek problem. Nie ma większego znaczenia gdzie i o której godzinie odbędzie się mecz, gdyż i tak damy z siebie wszystko. Będziemy walczyły do ostatniej minuty, by punkty zostały w Gdyni - powiedziała Magdalena Stanulewicz.

Vistal Gdynia - Energa AZS Koszalin - 27.02 godz. 18:00

Komentarze (0)