El. ME 2016: Mistrzynie świata na kolanach, Holenderki nie przestają zadziwiać

Materiały prasowe / ihf.info
Materiały prasowe / ihf.info

Norweżki, aktualne mistrzynie świata, w trzeciej kolejce grupy 1 znalazły pogromczynie w postaci Rumunek. Swoją dobrą passę kontynuują za to Holenderki.

Wszystkie wyniki środowych spotkań przyćmił rezultat pojedynku Norweżek. Rumunki zrewanżowały się za przegrany półfinał MŚ 2015 i po 10 trafieniach Cristiny Neagu pokonały Skandynawki 25:20. Rumuńska gwiazda niemal w pojedynkę ograła mistrzynie świata i zepchnęła na dalszy plan liderkę Norweżek, Norę Mork (6 bramek). Na tym kończą się niespodziewane wieści z europejskich parkietów. W pozostałych pojedynkach dominowały faworytki.

Tempa nie zwalniają Holenderki. Rewelacja ostatnich miesięcy rozbiła 31:21 silną Hiszpanię. Pierwsze skrzypce grały gwiazdy MŚ 2015, Cornelia Nycke Groot oraz Estavana Polman. Najskuteczniejszą szczypiornista Oranje została jednak Danick Snelder z 7 golami. Ważny triumf na własnym parkiecie odniosły także Rosjanki. Sborna, przy ogromnym udziale Anny Wjakierjewej, pokonała zawsze groźne Dunki 31:27.

W "polskiej" grupie z pierwszych oczek cieszą się Słowaczki. Szczypiornistki zza naszej południowej granicy ograły 29:15 outsiderki eliminacji, Finki. Tym razem liderką Słowaczek z sześcioma bramkami na koncie była Tetiana Filkowa Trebuchowa.

Grupa 1
Litwa - Białoruś 21:29 (10:15)
Rumunia - Norwegia 25:20 (16:9)

Grupa 2
Czechy - Serbia 25:30 (15:17)

Grupa 3
Bułgaria - Austria 20:33 (10:13)
Holandia - Hiszpania 31:21 (13:10)

Grupa 5
Finlandia - Słowacja 15:29 (8:15)

Grupa 6
Rosja - Dania 31:27 (16:12)

Grupa 7
Niemcy - Francja 21:24 (10:9)

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol w MLS

Komentarze (0)