- W pierwszym meczu mieliśmy ogromne problemy z wywiezieniem dwóch punktów z Mielca. Można nawet powiedzieć, że dopisało nam tam szczęście, ale przed własną publicznością będziemy chcieli zagrać jak najlepiej i pokazać, że stać nas na grę na bardzo wysokim poziomie - przyznaje rozgrywający płockiej Wisły.
"Kredka" podkreśla również jak ważne będzie wsparcie kibiców: - Liczymy na wsparcie ze strony naszych kibiców, gdyż wiadomo, że nikt nie przyjedzie i nie położy się na parkiecie. Zespół z Mielca będzie walczył bardzo ambitnie i będzie chciał się zaprezentować przynajmniej tak dobrze, jak w pierwszym meczu.
- W półfinale Pucharu Polski trafiliśmy na Vive Kielce i każdy zdaje sobie sprawę, że czekają nas dwa niezwykle zacięte i ciężkie pojedynki, ale o meczu pucharowym będziemy myśleć dopiero od poniedziałku - ocenia pucharowych rywali Twardo. - Na razie jednak skupiamy się nad potyczką z Mielcem, którą musimy wygrać, by zająć jak najlepszą pozycję w tabeli przed fazą play-off - kończy swoją wypowiedź wychowanek Wisły.