Michał Daszek: Wynik z Vive poszedł w świat

Trzy dni po zwycięstwie w "świętej wojnie" z Vive Tauronem Kielce szczypiorniści Orlen Wisły rozpoczynają zmagania w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W środę w pierwszym spotkaniu w Płocku naprzeciw Nafciarzy stanie ekipa Vardaru Skopje.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Los chciał, iż podobnie jak przed rokiem na drodze wicemistrzów Polski do historycznego ćwierćfinału elitarnych rozgrywek stanie Vardar Skopje. Ówcześnie w pierwszej potyczce w Orlen Arenie kibice byli świadkiem kapitalnego widowiska i znakomitej postawy płocczan na parkiecie, którzy rozgrywając wtedy jedno z najlepszych swoich wystąpień w Champions League pokonali Macedończyków różnicą 6 bramek. Wywalczona zaliczka nie wystarczyła wtedy jednak do zameldowania się w kolejnej rundzie zmagań, bowiem podopieczni Manolo Cadenasa na wyjeździe przegrali aż 11 trafieniami.

Zwycięstwo w szlagierowej potyczce PGNiG Superligi z odwiecznym rywalem z pewnością podbudowało morale płockiej drużyny. Czy Nafciarze niesieni trumfem nad mistrzem Polski ponownie będą w stanie zaskoczyć drużynę Vardaru? - Myślę, że Vardar do tego meczu podejdzie trochę inaczej, niż rok temu - przestrzega Michał Daszek. I wyjaśnia. - Wprawdzie kadrowo się w zasadzie nie zmienił, ale podejrzewam, że tym razem od pierwszych minut zacznie mocno w obronie. Na pewno w głowach będą mieli tę porażkę sprzed roku i już nas nie zlekceważą. Poza tym nasz wynik z Vive poszedł w świat i jest to sygnał, że u siebie wciąż jesteśmy bardzo groźni.

Skrzydłowy Orlen Wisły zaznacza, iż w grze pomiędzy Vive Tauronem i Vardarem Skopje jest wiele podobieństw, z tego też powodu przygotowania do arcyważnego pojedynku Ligi Mistrzów nie różniły się znacznie od tych sprzed niedzielnego spotkania. - Tałant Dujszebajew i Raul Gonzalez prezentują bardzo podobną myśl szkoleniową. Razem pracowali parę lat w hiszpańskim Ciudad Real i widać wiele cech wspólnych między grą Vardaru i Vive. Obie drużyny grają bardzo podobne schematy, a różnią się w zasadzie szczegółami - twierdzi.

Zobacz wideo: Jego samobójstwo wstrząsnęło Polską. Rodzice wciąż nie mogą pogodzić się z tą śmiercią
 
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×