Kornecki od końca listopada wyłączony był z gry ze względu na uraz śródstopia. Kontuzja odnawiała się utalentowanemu bramkarzowi aż dwukrotnie - najpierw na początku stycznia, a potem w lutym. Z każdą kolejną konsultacją lekarską jego powrót na parkiet wydłużał się.
21-latek w końcu dostał jednak zgodę na udział w treningach zespołu. Zawodnik stopniowo powinien teraz zwiększać obciążenia i wkrótce będzie mógł powrócić na parkiet. Po zmęczeniowym złamaniu jednej z kości nie ma już śladu.
Dla samego Korneckiego to doskonałe wieści. Blisko czteromiesięczna przerwa w grze nie poprawiała jego sytuacji - 21-latek zapowiedział bowiem, że wraz z końcem sezonu opuści szeregi Górnika, a brak możliwości regularnej gry nie ułatwiał mu rozmów z innymi klubami.
Pochodzący z Końskich golkiper być może powróci do bramki Górnika już w najbliższy weekend podczas meczu fazy play-off z Orlen Wisłą Płock.
Zobacz wideo: Mówiono, że żyje pod mostem i chciał zabić żonę. Zobacz, co się dzieje z byłą gwiazdą Legii