Kwal. do IO: Szwecja bezradna, Rosjanki wygrały turniej w Astrachaniu

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W swoim trzecim, a zarazem ostatnim spotkaniu podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, reprezentacja Rosji szczypiornistek nie dała szans Szwecji i zwyciężyła zmagania w Astrachaniu.

Już przed niedzielnym pojedynkiem obydwie ekipy po wygranych z Polską i Meksykiem zapewniły sobie awans na IO 2016 w Rio de Janeiro. Stawką tej konfrontacji był końcowy triumf w rosyjskiej imprezie, czego chciała dokonać Sborna, żeby sprawić radość swoim kibicom.

Rosjanki rozpoczęły mecz z wysokiego "C", wychodząc w szóstej minucie na prowadzenie 5:0 po udanym zagraniu Poliny Gorszkowej.

Co prawda za sprawą duetu Isabelle Gullden - Nathalie Hagman Szwedki odrobiły większość strat (6:4), jednak gospodynie momentalnie przyspieszyły i wypracowały sobie sześć bramek przewagi (12:6 w 19. minucie). Ostatecznie gospodynie zwyciężyły w pierwszej połowie 15:10.

Po zmianie stron podopieczne Jewgienija Trefiłowa wciąż były skuteczniejsze w ofensywie, a w trudnych momentach ratowały je dobre interwencje bramkarek, dzięki czemu na kwadrans przed końcem wygrywały 25:19.

Anna Wiachirewa oraz spółka już do finiszu starcia spokojnie kontrolowały boiskowe wydarzenia i pokonały drużynę Trzech Koron 37:29.

Turniej kwalifikacyjny do IO w Astrachaniu:

Rosja - Szwecja 37:29 (15:10)
 
Rosja: Sedojkina, Erochina, Kalinina - Gorszkowa 4, Postnowa 4, Dmitriewa 7, Sen 2, Akopian 2, Wiachiriewa 7, Bobrownikowa, Marennikowa 3, Bliznowa 5, Ilina 1, Sliwinskaja 1, Petrowa 1, Atkowa.
Karne: 4/4.
Kary: 4 min.

Szwecja: Bundsen, Idehn - Tegstedt 1, Stromberg 1, Blohm 2, Sand 1, Westberg 2, Ahlm 3, Torstenson 1, Wall 1, Gullden 8, Hagman 3, Wallen 4, Jacobsen, Alm 2, Dapanović.
Karne: 6/6.
Kary: 6 min.

Kary: Rosja - 4 min. (Sen - 2 min., Bliznowa - 2 min.); Szwecja - 6 min. (Westberg - 2 min., Torstenson - 2 min., Jacobsen - 2 min.).
Sędziowali: Bojan Lah i David Sok (Słowenia).

Komentarze (1)
avatar
kristobal
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
całe szczęście, że nasze nie wygrały z Rosją w piątek, bo byłby jeszcze większy żal, że mimo bilansu 2-1 nasze nie pojechałyby na IO, tylko Rosjanki i Szwedki.