Elblążanie w 20 meczach uzbierali 32 punkty, dzięki czemu są wiceliderami grupy A. Wybrzeże Gdańsk ma punkt straty, jednak rozegrało jedno spotkanie mniej. Wygląda więc na to, że gospodarze chcąc zachować szansę na awans, nie mogą sobie pozwolić na wpadkę. - To działa w dwie strony. Wydaje mi się, że i my i Wybrzeże mamy tę samą sytuację - powiedział Dariusz Molski.
Zespół z województwa warmińsko-mazurskiego będzie walczył o dwa punkty. - Będziemy mieli pełny skład. Oczywiście nasze nastroje są bojowe. Podchodzimy do tego meczu jak do każdego innego, jednak mamy świadomość, że może o czymś zadecydować - dodał trener Mebli Wójcik Elbląg.
W pierwszym starciu zespołów z Gdańska i z Elbląga, które odbyło się w ramach 8. kolejki grupy A I ligi, Wybrzeże pokonało Meble Wójcik 26:21. - Przed startem meczu wszystko jest otwarte i każdy ma równe szanse. Przegraliśmy w Gdańsku, ale to nie wskazuje kto jest faworytem w rewanżu. O tym kto będzie zwycięzcą, zadecyduje dyspozycja dnia - podkreślił Molski.
Czy fakt, że w Wybrzeżu nie zagrają Hubert Kornecki i Dawid Nilsson daje dużo większe szanse zespołowi z Elbląga? - To nie ma wielkiego wpływu na grę Wybrzeża. Gdańszczanie wciąż mają te atuty, które posiadali i są wciąż bardzo niebezpiecznym, groźnym zespołem. Mają duże umiejętności. Przed meczem nasze szanse oceniam na po pięćdziesiąt procent - przyznał Dariusz Molski.
Meble Wójcik przed meczem sezonu. "Każdy z nas ma równe szanse"
Meble Wójcik Elbląg przystąpią do meczu z Wybrzeżem Gdańsk w pełnym składzie. Dariusz Molski podkreślił, że obie drużyny mają przed piątkowym spotkaniem równe szanse.