Metraco Zagłębie Lubin zajęło na koniec rundy zasadniczej czwartą lokatę i zgodnie z regulaminem w 1/4 fazy play-off zmierzy się z piątą drużyną rozgrywek. Jest nią Vistal Gdynia, aktualny wicemistrz Polski. Obie ekipy mają aspiracje medalowe i nie chcą zakończyć sezonu poza podium, jednak jeden zespół swoje marzenia będzie musiał odłożyć na następny rok.
Najbliższy rywal nie jest dla Miedziowych zaskoczeniem. - Od dłuższego czasu drugiej rundy zdawałam sobie sprawę, że natrafimy na drużynę znad morza. Jest to Vistal, w którym obeszło się bez większych niespodzianek w okienku transferowym - powiedziała trener Bożena Karkut.
- W ostatnim czasie dołączyła tam Brazylijka i myślę, że trochę ożywiła grę na środku, jeśli chodzi o przyśpieszanie i kończenie akcji jeden na jeden. Wiemy, że mają także mocną bramkę i nie zapomnimy o Monice Kobylińskiej, bo oczywiście znamy zagrożenie z jej strony. To zespół, który solidnie wygląda na boisku, dużo potrafi, ale też czasem błędy młodości go gubią - dodała szkoleniowiec.
Pierwsze spotkanie szczypiornistki rozegrają w Trójmieście. Lubinianki chcą po końcowej syrenie unieść ręce w geście triumfu, lecz mają świadomość, że czeka je trudne gatunkowo starcie. - Spokojnie się przygotowywaliśmy do tego dwumeczu. Bardzo dobrze się złożyło, że graliśmy w Pucharze Polski z Łączpolem Gdańsk, bo gdynianki reprezentują podobny styl. Zaczynamy w poniedziałek bój o czwórkę - zakończyła trenerka.
Początek bitwy o półfinał zaplanowano na godzinę osiemnastą. Rewanż odbędzie się w sobotę w Lubinie.
Kto awansuje do półfinału mistrzostw Polski? 
