Tunezja - Chile: Planowe zwycięstwo Tunezyjczyków

W pierwszym meczu kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro Tunezyjczycy pewnie pokonali Chilijczyków 35:29. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Oussama Boughanmi.

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec
PAP / Adam Warżawa

Niekwestionowanymi faworytami pierwszego, nieco egzotycznego spotkania w Ergo Arenie byli Tunezyjczycy. Mimo tego mecz lepiej rozpoczęli Chilijczycy, a raczej Erwin Feuchtmann, który szybko rzucił dwie bramki dla swojej drużyny. Zawodnik TBV Lemgo już po chwili został wysłany na dwie minuty kary, a jego koledzy nie potrafili załatać dziury, jaka powstała pod jego nieobecność.

Na jednej karze się nie skończyło - Feuchtamann błyskawicznie zarobił kolejne dwie i już w 14. minucie zobaczył czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Właśnie w tym momencie Tunezyjczycy zaczęli budować swoją przewagę. Po nieco ponad kwadransie prowadzili trzema bramkami, a o czas poprosił trener Chile - Mateo Garralda. Jego uwagi niewiele wniosły do gry szczypiornistów z Ameryki Południowej, mieli oni bowiem spore problemy ze skonstruowaniem skutecznych akcji.

W szeregach Tunezyjczyków takich kłopotów nie miał za to Oussama Boughanmi, który raz za razem dziurawił bramkę rywali. Chilijczycy grali nieskładnie w ofensywie, ich podania były bardzo niecelne i zdarzały im się wręcz szkolne błędy. Wydawało się jeszcze, że zdołają dogonić rywali, bo grali w przewadze dwóch zawodników, ale nawet wtedy mieli problemy w ataku. Wynik pierwszej połowy udanym rzutem karnym ustalił Boughanmi, w ostatniej akcji dwie minuty kary otrzymał jeszcze Oussama Hosni, ale rzut wolny po czasie zmarnował Victor Donoso.

Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli Tunezyjczycy, którzy konsekwentnie pilnowali wypracowanej przez siebie wcześniej przewagi. W szeregach Chile najskuteczniejszy był Rodrigo Salinas. To głównie na jego barkach spoczywała odpowiedzialność za ofensywę, ale w pojedynkę niewiele mógł zdziałać. W drugiej połowie pomagał mu co prawda Esteban Salinas, ale to wciąż było za mało by zmniejszyć przewagę rywali.

Ostatecznie Tunezyjczycy wygrali 35:29, a najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Oussama Boughanmi.

Aneta Szypnicka z Gdańska 

Chile - Tunezja 29:35 (12:17)

Chile: Barrientos, Garcia, Oliva - Ceballos 3, Feuchtmann Erwin 2, Baeza, Reyes 2, Caniu, Frelijj, Feuchtmann Emil 3, Maurin, Salinas E. 3, Salinas R. 11, Feuchtmann Harald 5, Moll Ramirez, Donoso.
Karne: 2/5
Kary: 12 min.

Tunezja:  Missaoui, Maggaiz - Tej 1, Maaref, Bannour 2, Bhar 4, Haj Joussef, Jallouz 5, Boughanmi 11, Saied 3, Hosni, Ben Salah, Hamed 2, Chouiref 6, Hmida, Saoussi 1.
Karne: 6/6
Kary: 16 min.

Kary: Chile - 12 min. (Feuchtmann - 6 min., Baeza - 4 min., Donoso - 2 min.); Tunezja - 16 min. (Maaref - 2 min., Haj Youssef - 2 min., Jallouz - 4 min., Chouiref - 2 min., Hmida - 2 min., Soussi - 2 min.)

Zobacz wideo: Przez Gdańsk do Rio. Polscy szczypiorniści z ostatnią szansą na kwalifikację

Źródło: TVP S.A.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×