Challenge Cup kobiet: Ambitny Start Elbląg jednak nie zagra w finale

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W spotkaniu rewanżowym 1/2 finału Challenge Cup kobiet 2015/2016, Start Elbląg zremisował na wyjeździe z hiszpańskim zespołem Rocasa Gran Canaria i nie awansował do finału.

Start pokazał się przed własną publicznością z niezłej strony i chociaż przegrał jedną bramką (24:25), to wciąż miał nadzieje na wywalczenie przepustki do finału, co mu się ostatecznie nie udało.

Mecz w Hiszpanii także okazał się bardzo wyrównany, zaś obydwie ekipy walczyły praktycznie trafienie za trafienie (6:6). Ciężar gry na swoje barki w elbląskiej drużynie starały się brać Sylwia Lisewska oraz Joanna Waga, dzięki którym zespół z Polski dotrzymywał kroku rywalowi i po pierwszej odsłonie miał tylko 1 gol straty (10:9).

Po zmianie stron przyjezdne próbowały zagrać jeszcze odważniej, lecz miejscowe szczypiornistki kontrolowały boiskowe wydarzenia (20:20). Końcówka była dość emocjonująca, ale więcej zimnej krwi zachował Rocasa Gran Canaria (22:22), awansując do wielkiego finału CC.

Challenge Cup kobiet, 1/2 finału - rewanż:

Rocasa Gran Canaria - Start Elbląg 22:22 (10:9)
Najwięcej bramek: dla Rocasa Gran Canaria - Almudena Rodriguez 7, Maria Suarez 6; dla Startu Elbląg - Sylwia Lisewska 6, Joanna Waga 5, Magda Balsam 3.

W pierwszym meczu: 25-24 dla Rocasa Gran Canaria.
W dwumeczu: 47-46 dla Rocasa Gran Canaria.
Awans: Rocasa Gran Canaria.

Zobacz wideo: Dujszebajew: musimy budować charakter zwycięzców!

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: