Adrian Struzik: Vistal to nie tylko Monika Kobylińska

Pogoń Baltica Szczecin spełnia marzenia i zagra w wielkim finale Pucharu Polski. Przeciwnikiem drużyny z Grodu Gryfa będzie Vistal Gdynia. - Boisko zweryfikuje, czy zdobędziemy trofeum - powiedział trener Adrian Struzik.

W 1/2 Final Four Pogoń Baltica Szczecin nieznacznie pokonała gospodarza zawodów, Metraco Zagłębie Lubin. Zwycięzcę wyłoniła dziesięciominutowa, emocjonująca dogrywka. - Cieszę się ze zwycięstwa po dramaturgicznym przebiegu spotkania. Uważam, że był to ciekawy mecz dla kibiców i dobra promocja piłki ręcznej. Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony z tego, jak zagrał mój cały zespół - skomentował trener Adrian Struzik.

Czy nadszedł teraz ten czas, aby nawiązać do sukcesów sprzed lat i zdobyć Puchar Polski? - Nie wiem, czy to jest już ten czas, ale wiem natomiast, że w niedzielę stoczymy finałową walkę. Czy to się uda, czy zdobędziemy Puchar Polski? Boisko wszystko zweryfikuje. Na razie cieszymy się z osiągniętego wyniku i tego, w jaki sposób to zrobiliśmy - odpowiedział szkoleniowiec finalistek turnieju.

O trofeum szczecinianki zagrają z Vistalem Gdynia, w którym po raz kolejny skutecznością zaimponowała Monika Kobylińska. Pogoń Baltica wyłączy reprezentantkę kadry narodowej z gry i postawi na indywidualne krycie?

- Monika Kobylińska jest utalentowaną zawodniczką. Ma smykałkę do piłki ręcznej i zdolności rzutowe. Zdajemy sobie sprawę, że Vistal to nie tylko Monika Kobylińska, choć ta zawodniczka bierze często na siebie ciężar gry. To zespół ograny, który zdobywa w lidze od dłuższego czasu medale mistrzostw Polski. Zrobimy wszystko, żeby ten mecz wygrać - zapowiedział trener szczecinianek.

Komentarze (0)