Puchar EHF: Solidna zaliczka Hiszpanów, wojna domowa dla Saint Raphael Var

Fraikin BM. Granollers pokonał Bjerringbro-Silkeborg (30:24), a Saint-Raphael Var Handball wygrał z Chambery Savoie Handball (30:25) w pierwszych meczach ćwierćfinału Pucharu EHF.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
WP SportoweFakty / Michał Domnik

Niespodzianek nie było i gospodarze obu meczów do spotkań rewanżowych przystępować będą z solidnymi zaliczkami. A Fraikin mógł wygrać jeszcze wyżej. Hiszpanie prowadzili z Duńczykami nawet różnicą 8 goli (28:20), choć jeszcze w 40. minucie meczu obie drużyny dzieliło tylko jedno trafienie (16:15).

Gospodarze doskonale wiedzieli, kiedy wrzucić wyższy bieg. W decydujących momentach spotkania ciężar gry wzięli na siebie Marc Reixach, Adrian Trejo i Fernando Pacheco, dzięki czemu ekipa z Granollers awans do turnieju Final Four ma na wyciągnięcie ręki.

Francuską wojnę domową na swoją korzyść rozstrzygnęli zawodnicy Saint Raphael. Ten mecz także długo był wyrównany. Jeszcze w 48. minucie na tablicy świetlnej pojawił się remis 19:19. Wtedy w sprawy w swoje ręce wzięli gospodarze, a pierwsze skrzypce zaczął grać Adrien Dipanda, który zdobył 5 bramek w ciągu 10 minut.

Fraikin BM Granollers - Bjerringbro-Silkeborg 30:24 (12:11)
Najwięcej bramek: dla Fraikin - Arnau Barcelo 7, Marc Reixach, Adrien Trejo - po 6; dla Bjerringbro - Sebastian Skube, Nikołaj Markussen - po 5.

Saint Raphael Var HB - Chambery Savoie HB 30:25 (11:12)
Najwięcej bramek: dla Saint Raphael - Adrien Dipanda 9, Raphael Caucheteux 7; dla Chambery - Francisco da Silva, Melvyn Richardson - po 5.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×