Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w sobotę zmierzą się z Paris Saint-Germain HB (godz. 15:15). Stawką spotkania będzie awans do finału Ligi Mistrzów.
- PSG to faworyt całych rozgrywek. Przed resztę stawki wysuwa się jednak minimalnie, wszyscy uczestnicy turnieju prezentują podobny poziom. Różnice są naprawdę niewielkie - mówi Mamelund. - Vive to świetny zespół ze znakomitym trenerem. Kielczanie pokazują naprawdę dobrą piłkę ręczną. Także oni są w stanie wygrać Ligę Mistrzów.
THW z Vive może spotkać się dopiero w niedzielnym finale. Dzień wcześniej Niemcy stawią czoła MVM Veszprém (18:00).
- Graliśmy z nimi w tym sezonie dwa razy. Dobrze się znamy. Wiem, że czeka nas zacięty i wyrównany mecz - zapowiada Norweg. - Veszprem ma świetnych zawodników na każdej pozycji. Nie ma sensu skupiać się na jednym. W sobotę musimy przede wszystkim zagrać dobrze w obronie i pomóc naszym bramkarzom. To będzie klucz do zwycięstwa.
Kamil Kołsut z Kolonii
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}