Na początku sobotniego spotkania Kamila Konofał jako jedyna potrafiła rzucać skutecznie na bramkę rywalek z Gdańska. - Tak się ułożył mecz. Każda z nas się przykładała, a później inne dziewczyny zaczęły rzucać. Ja się wtedy troszkę zablokowałam. Ważne, że każda dołożyła cegiełkę - powiedziała zawodniczka.
Przy wyniku 20:12 wydawało się, że w meczu nic się już nie zdarzy. - Mamy charakter i widać to było na boisku. Walczyłyśmy do samego końca, ale wyszło jak wyszło. Byłyśmy słabsze o trzy bramki. Mam nadzieję, że w drugiej rundzie się poprawimy - zauważyła Kamila Konofał.
Po inauguracji AZS Łączpol AWFiS Gdańsk może cieszyć się z punktów, a UKS PCM Kościerzyna ze stylu gry w drugiej połowie. - Liczymy na to, że liga będzie bardzo wyrównana i będziemy mogły powalczyć oraz wygrać z każdym - oceniła szczypiornistka, która wcześniej straciła trochę czasu z powodu kontuzji. - Teraz wszystko jest dobrze - przyznała.
Dla byłej zawodniczki Metraco Zagłębia Lubin było to pierwsze spotkanie w barwach nowego klubu. - Uważam, że to dobra decyzja, by przejść z Metraco Zagłębia. Teraz mam możliwość częstej gry i to na pewno pomoże mi w rozwoju - stwierdziła Konofał.
ZOBACZ WIDEO: Anna Lewandowska: Chcę popularyzować ideę Olimpiad Specjalnych (źródło TVP)
{"id":"","title":""}